Czy była to dobra lekcja życia dla kierowcy Mercedesa?
Nie wiem i mam to w dupie.
23
173
Czy była to dobra lekcja życia dla kierowcy Mercedesa?
Nie wiem i mam to w dupie.
Dark-Side napisał/a:
Też znalazłem kasacje. Z zasady dają mandat a nieliczni walczą.
art. 22 pkt 2 p.r.d. natomiast dalej idący nakaz upewnienia się co do tego, że istnieją warunki do podjęcia określonych manewrów bez spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa ruchu, został wyraźnie odniesiony przez ustawodawcę jedynie do niektórych spośród nich, takich jak np.: cofanie, wyprzedzanie, wobec czego nie ma podstaw do przyjmowania, że taka "kwalifikowana" postać tego obowiązku może być rozszerzana poza granice wprost wynikające z ustawy (postanowienie Sądu Najwyższego z 8 stycznia 2013 r., III KK 109/12).
Najgorze że potrzeba było wyroku Sądu Najwyższego żeby stwierdzić taką oczywistość. Pokazuje to jakich gównianych sędziów mamy w tym kraju, skręcasz sobie zgodnie z przepisami na skrzyżowaniu a tu jakić wariat na ścigaczu się w ciebie wp🤬la jadąc 250 km/h i wg tych p🤬lniętych sędziów byłeś współwinny.
Co wy ślepi? Przecież ciężarówce wyjechał na wstecznym typek z parkingu i dlatego odbił.
pfefe napisał/a:
Najgorze że potrzeba było wyroku Sądu Najwyższego żeby stwierdzić taką oczywistość. Pokazuje to jakich gównianych sędziów mamy w tym kraju, skręcasz sobie zgodnie z przepisami na skrzyżowaniu a tu jakić wariat na ścigaczu się w ciebie wp🤬la jadąc 250 km/h i wg tych p🤬lniętych sędziów byłeś współwinny.
Ale i tak musisz wystąpić o kasację wyroku tak mi się wydaje.
mp0011 napisał/a:
Co wy ślepi? Przecież ciężarówce wyjechał na wstecznym typek z parkingu i dlatego odbił.
Owszem co nie oznacza że mu nie dojebią i będzie się musiał szarpać z sądami
podpis użytkownika
Tutaj Kolekcja
Dark-Side napisał/a:
Ale i tak musisz wystąpić o kasację wyroku tak mi się wydaje.
Owszem co nie oznacza że mu nie dojebią i będzie się musiał szarpać z sądami
Tusk też się tak wypierał, że nie mówił, ze Trump to ruski agent
Dark-Side napisał/a:
Ale i tak musisz wystąpić o kasację wyroku tak mi się wydaje.
Owszem co nie oznacza że mu nie dojebią i będzie się musiał szarpać z sądami
Po wyroku Sądu Najwyższego większość sądów będzie się stosować do tej interpretacji w sprawach które się zaczęły po tym wyroku. Ale k🤬a nie tak prędko, bo jak się sędzia uprze to może ten wyrok sądu najwyższego zupełnie normalnie olać i sobie sądzić po swojemu z dupy bo w Polsce nie ma prawa precedensu a wyroki nawet samego sądu najwyższego nie są wiążące dla sądów niższych instancji no chyba że sąd najwyższy wyda taki wyrok w dużym składzie i wtedy stają się "zasadą prawną". No ale znowu co z tego, skoro sędzia może sobie to też olać choć mu nie wolno bo i tak nie poniesie żadnych konsekwencji?
A wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze?
Te paragrafy są niczym. Na filmiku akurat Rosja, więc c🤬j mnie to obchodzi
Ale w Polsce, wj🤬 by się ktoś emerytowi w samochód. Może sobie niedawno robił rozrząd i wsadził 2 tysiące, może zawieszenie i hamulce itp.
Typ na zakazie rozbija mu tą starą fordzinę. Jemu mesia zaraz ogarnął a dziadek dostanie z ubezpieczenia całkę na jakąś śmieszną wycenę i będzie dwie albo trzy emerytury w plecy na wartości samochodu.
Chyba że dwa lata temu emeryt złamał rękę bo upadł na działce i właśnie typ połamał mu tą rękę drugi raz poduszką powietrzną, albo po prostu ze starości.
A może miał wymienione biodra i właśnie wyj🤬o mu je pasami z panewek.
Wszyscy się zawsze martwią o przepisy, paragrafy i co wolno a co nie wolno ale nikt się nie zastanawia nad konsekwencjami tego co się dzieje. Takimi wiecie, Konsekwencjami.
Dzisiaj słyszymy w telewizji że pijany kierowca zabija dziecko na chodniku, albo taranuje jakąś grupę ludzi. Za dwa lata nikt już o tym nie pamięta i nie zdajemy sobie sprawy z tego że rozprawa w sądzie nadal trwa z powodu "złego stanu zdrowia oskarżonego" a czyjeś dziecko w tym czasie zjadają w grobie robaki albo uczy się mówić i chodzić na nowo.
Tyle Wam dadzą w życiu paragrafy. Lepiej po prostu myśleć i być czujnym.
Te paragrafy są niczym. Na filmiku akurat Rosja, więc c🤬j mnie to obchodzi
Ale w Polsce, wj🤬 by się ktoś emerytowi w samochód. Może sobie niedawno robił rozrząd i wsadził 2 tysiące, może zawieszenie i hamulce itp.
Typ na zakazie rozbija mu tą starą fordzinę. Jemu mesia zaraz ogarnął a dziadek dostanie z ubezpieczenia całkę na jakąś śmieszną wycenę i będzie dwie albo trzy emerytury w plecy na wartości samochodu.
Chyba że dwa lata temu emeryt złamał rękę bo upadł na działce i właśnie typ połamał mu tą rękę drugi raz poduszką powietrzną, albo po prostu ze starości.
A może miał wymienione biodra i właśnie wyj🤬o mu je pasami z panewek.
Wszyscy się zawsze martwią o przepisy, paragrafy i co wolno a co nie wolno ale nikt się nie zastanawia nad konsekwencjami tego co się dzieje. Takimi wiecie, Konsekwencjami.
Dzisiaj słyszymy w telewizji że pijany kierowca zabija dziecko na chodniku, albo taranuje jakąś grupę ludzi. Za dwa lata nikt już o tym nie pamięta i nie zdajemy sobie sprawy z tego że rozprawa w sądzie nadal trwa z powodu "złego stanu zdrowia oskarżonego" a czyjeś dziecko w tym czasie zjadają w grobie robaki albo uczy się mówić i chodzić na nowo.
Tyle Wam dadzą w życiu paragrafy. Lepiej po prostu myśleć i być czujnym.
turor napisał/a:
Tusk też się tak wypierał, że nie mówił, ze Trump to ruski agent
Tüssk mówił że nie mówił i teraz to się liczy a nie tamto....
podpis użytkownika
Tutaj Kolekcja
Ale go chłop nastraszył, pewnie już mu łeb odj🤬i, ale kogo obchodzi jakieś ruskie ścierwo
Dark-Side napisał/a:
Nie wiem jak u Ruskich ale w PL według przepisów obaj dostaliby mandat. Osobiście mam mieszane uczucia co do winy kierującego ciężarówką gdy jest ciągła no ale jest jak jest...
Jaki mandat jeśli tam jest jeden pas i Mercedes zap🤬la po linii wyznaczającej ten pas. Ten co odbił zmieścił się na swoim pasie