To i ja wcisnę swoje 3 grosze.
Wg mnie te hejty w komentarzach są poniżej pasa. Nie wiem gdzie wy spotykacie takich okrutnych i złych staruszków, ale wydaje mi się, że gdzieś po mszy przed kościołem albo na krakowskim przedmieściu pod krzyżem. Prawda jest taka, że mieliście w/w sytuacje zaledwie kilka razy w życiu, ale było wam tak wstyd, że zapamiętaliście to do dziś. Co do tego co się dzieje w przychodni, faktycznie, tam "mohery" się nie p🤬lą
. Ale jak jeździłem komunikacją miejską, nieraz spotkałem się z bardzo ciepłym słowem, jak ustąpiłem miejsca, zdarzyło się też kilka razy, że gdzieś mi pieniądze wypadły, a idąca za mną babcia podniosła i pomimo tego, że sama ma mało oddała i jeszcze miłego dnia życzyła. A kto z Was by oddał? Zastanówcie się najpierw nad tym co sami robicie, jacy jesteście dla innych, bo rozp🤬ala mnie jak ktoś pisze:
johnnynash napisał/a:
Mam k🤬a dość tych starych dziadów, bo im się k🤬a należy...jak człowiek prawie ledwo żywy bo z gorączką to nie wpuszczą bo on był wcześniej i jest kolejka... co było dalej to już nie chce mi się pisać
Zawsze idzie się jakoś dogadać, jakbyś był ledwo żywy to na sam widok większość "starych dziadów" by Cię wpuściła.
czesmengulgot napisał/a:
tak właśnie jest kiedy ich kichy są wstrząsane spazmami oburzenia i nie mogą zdecydować czy chcą srać czy przemówić.wtedy pojawia się asekuracyjne ,,trochę kultury do starszych".
A co mają mówić? Przyj🤬 Ci? U starszych ludzi, tkanka mózgowa powoli zamiera i przekształca się w tkankę glejową, więc często mają problemy z werbalizowaniem myśli.
zuberos napisał/a:
up
oby było więcej takich dziadków 
Aktualni starsi ludzie są przyzwyczajeni do tego abyś puścił ich w kolejce do lekarza, sklepie i żebyś ustąpił mu miejsce w jakimkolwiek środku komunikacji.Najbardziej irytuje mnie to że jak ustąpię starszemu człowiekowi miejsca to nawet nie podziękuje-ba,siądzie i po pierwszym przystanku wysiądzie.Zwrócicie uwagę ile dziadków i babci stoi przed blokiem i dyskutuje nawet godzinę.Oczywiście na to jest siła i czas.
Bo walczyli o nasz kraj i liczą, że młodzież chociaż w minimalnym stopniu odwdzięczy się za to, że mogą żyć w w takim kraju jak jest teraz. Ja np często miałem tak, że starsza osoba mówiła: dziękuję, nie trzeba, ja za chwilę wysiadam.
nihlus_pl napisał/a:
Dużo starszych osób, gdy nie ma co odpowiedzieć, to zasłaniają się wiekiem, większość z nich kończyła szkoły zawodowe i nie mieli czegoś takiego jak internet, więc nie ma się co dziwić, iż nie wiedzą jak odpowiedzieć innym. Pamiętam jak rozmawiałem z dziadkiem wiele razy, gdy czegoś nie wiedział, to często zasłaniał się wiekiem, np: będziesz starszy, to zrozumiesz, czy okaż więcej kultury. A poza tym chyba każdego by denerwowało, gdyby osoba młodsza o kilkadziesiąt lat by zwracała wam uwagę, czy udowadniała, że się mylicie.
Bo będziesz k🤬a starszy to zrozumiesz. Szczycisz się tym, że jesteś w stanie polemizować ze starszymi osobami, czy wprowadzić je w zakłopotanie? Jak byłem młodszy (8-12 lat) też byłem z tego dumny, jak mi się udało jakoś okazać dominację, np grając w szachy ze starszą osobą, choć sporadycznie wygrywałem, byłem zadowolony. Obym nie dożył wieku, kiedy będę musiał być zależny od takich ... Ech, brak słów. Na takich jak wy, będę miał strzelającą parasolkę, kaliber 9mm i tak będę miał wyj🤬e czy mnie wezmą do więzienia.
Cóż, zgarniajcie sobie dalej te piwka, za pocisk po starszych, za to, że chcą usiąść, za to, że stoją i rozmawiają, za to, że się wpychają do kolejek u lekarza, czy w końcu za to że was upominają jak się im drzecie w środku nocy pod blokiem, czy jak rzucacie butelkami/papierkami na ziemię.
podpis użytkownika
Człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi
