

Z góry odpowiem, tak jeżdżę na rowerze i mogę dodać że jazda we dwóch obok siebie ma na celu zachęcenie kierowcy z tyłu aby przy wyprzedzaniu traktował Nas jako samochód, czyt. musi zjechać na cały lewy pas, nie że będzie na trzeciego się wciskać bo przecież starczy miejsca.
Pisząc komentarz towarzyszy mi obawa granicząca z pewnością, że zostanę pojechany, ale może ktoś na to spojrzy trochę inaczej.
Rzadko tutaj komentuję, ale w sumie chciałem się trochę dopytać. Serio aż tak rowerzyści/kolarze powodują u Was tak negatywne emocje?
Z góry odpowiem, tak jeżdżę na rowerze i mogę dodać że jazda we dwóch obok siebie ma na celu zachęcenie kierowcy z tyłu aby przy wyprzedzaniu traktował Nas jako samochód, czyt. musi zjechać na cały lewy pas, nie że będzie na trzeciego się wciskać bo przecież starczy miejsca.
Pisząc komentarz towarzyszy mi obawa granicząca z pewnością, że zostanę pojechany, ale może ktoś na to spojrzy trochę inaczej.
Rowerzyści i pedelarze to dwa różne gatunki. Różnic jest wiele ale generalnie zaledwie 10% z nich, jeździ prawidłowo po jezdni.
Rzadko tutaj komentuję, ale w sumie chciałem się trochę dopytać. Serio aż tak rowerzyści/kolarze powodują u Was tak negatywne emocje?
Z góry odpowiem, tak jeżdżę na rowerze i mogę dodać że jazda we dwóch obok siebie ma na celu zachęcenie kierowcy z tyłu aby przy wyprzedzaniu traktował Nas jako samochód, czyt. musi zjechać na cały lewy pas, nie że będzie na trzeciego się wciskać bo przecież starczy miejsca.
Pisząc komentarz towarzyszy mi obawa granicząca z pewnością, że zostanę pojechany, ale może ktoś na to spojrzy trochę inaczej.
jeździsz tylko rowerem, czy samochodem też? jak chcesz być traktowany jak samochód to jedź samochodem, a jak chcesz jeździć rowerem to rób to tak, żeby innym życia nie utrudniać, bo masz widzimisię!
Serio aż tak rowerzyści/kolarze powodują u Was tak negatywne emocje?
Tylko ci jeżdżący jak debile z jawną pogardą dla przepisów i innych użytkowników drogi.
Czyli jakieś 95% spotykanych przeze mnie na drogach.
