

Tu nie chodzi o gejostwo, tylko o sam zabieg. Jeden hindus, który wygląda tak, jakby ostatni raz kąpał się w dzieciństwie czochra nigdy niemyty łeb drugiego hindusa, który jest prawdopodobnie siedliskiem całego batalionu gnid, wszy i innych pasożytów. Polewa ten łeb jakimś c🤬jstwem, pewnie krowim moczem, wpycha brudne paluchy do nigdy nie mytych, zalepionych syfem i woskowiną uszu, potem bierze dolarka, wytrze ręce w spodnie (albo i nie) i bierze się za kolejnego klienta.
Może i taki masaż jest przyjemny, nie wiem, nigdy nie byłem. Ale wiem, że do tego typa z filmiku nie poszedłbym nawet, jeśli by mi dopłacali. Z resztą jego wygląd mówi sam za siebie:
No tak, jeśli o to chodziło to absolutnie przyznaję ci rację, myślałem że się czepiacie samej formy masażu. Pozdro

Kiedyś z przypadku trafiłem do tureckiego fryzjera, który ze zwykłego męskiego strzyżenia robił takie show- nawet włosy z uszu wypalał zapalniczką, krótkim i zręcznym ruchem. Czułem się trochę dziwnie i nieswojo, ale tak dokładnie jak on, to już nikt mnie nie ostrzygł.
Przejdź się do skarbówki

Przejdź się do skarbówki
Do nich nie trzeba chodzić, żeby cię ostrzygli.
Naszym przekleństwem jest to, że te debile szybciej się rozmnażają, niż zabijają.
tych najgorszych cyganów wyjeba ** do PL ..

Ale wy jesteście jebnięci, ja bym poszedł na taki masaż, no może bez palucha w uchu bo to bez sensu, ale takie masaże są bardzo przyjemne a wy się jakiegoś gejostwa doszukujecie.
Jak bez plaucha w uchu jak tam praktycznie cały ten "masaż" polega na wpychaniu niemytych paluchów do zagrzybionych uszu
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.
Naszym przekleństwem jest to, że te debile szybciej się rozmnażają, niż zabijają.
I pomyśleć, że Matka Teresa nakręcała wszystkich na pomoc tym brudasom. Zamiast leków powinniśmy im wtedy wysyłać kondomy

"Potem przyszli do Betsaidy. Tam przyprowadzili Mu niewidomego i prosili, żeby się go dotknął. On ujął niewidomego za rękę i wyprowadził go poza wieś. Zwilżył mu oczy śliną, położył na niego ręce i zapytał: «Czy widzisz co?» A gdy przejrzał, powiedział: «Widzę ludzi, bo gdy chodzą, dostrzegam ich niby drzewa». Potem znowu położył ręce na jego oczy. I przejrzał on zupełnie, i został uzdrowiony; wszystko widział teraz jasno i wyraźnie."
A nie wyr🤬ał cię przypadkiem po strzyżeniu?
Nie dał rady- siedziałem cały czas na oriencie, z mocno zaciśniętymi pośladkami.