



Cóż, przez takich zalegająych z opłatą zawiesiłem działalność. Po prostu jak to mawiają nie miałem twardej dupy za to miękkie serce. Wystarczyło dwóch klientów którzy olali moją robotę i już człowiek wpada w spiralkę zadłużenia względem skarbu państwa.
Jak to kiedyś usłyszałem od prawnika: wie pan, każdą umowę można podważyć...
Jak to kiedyś usłyszałem od prawnika: wie pan, każdą umowę można podważyć...

Wczoraj rano mnie klient zwyzywał przez telefon za wezwanie do zapłaty. Że niby powinno mi być wstyd że chcę zwrot tak małej kwoty i że on ma znajomości w prokuraturze itd. Poczułem się gorzej niż złodziej...

@macleod
Tak jak telemarketerom normalnie współczuje, tak takich j🤬ych mend nie trawie. Tutaj widać że ktoś robi przekręt (30 dni próby ale wysyłka 50 zł k🤬a) i ni c🤬ja nie rozumie nie. Ostatnio miałem taki telefon, mówię szefowej nie ma nie jesteśmy zainteresowani już mamy coś innego jesteśmy zadowoleni - "aha dobrze, to ja zadzwonię za 2 tygodnie" no ja p🤬le.
Tak jak telemarketerom normalnie współczuje, tak takich j🤬ych mend nie trawie. Tutaj widać że ktoś robi przekręt (30 dni próby ale wysyłka 50 zł k🤬a) i ni c🤬ja nie rozumie nie. Ostatnio miałem taki telefon, mówię szefowej nie ma nie jesteśmy zainteresowani już mamy coś innego jesteśmy zadowoleni - "aha dobrze, to ja zadzwonię za 2 tygodnie" no ja p🤬le.

I już się zesrali w komentarzach. A gdzie relacja z drugiej strony? Wam nigdy nie zdarzyło się nie zapłacić np. za wyjątkowo c🤬jowo wykonaną usługę?
Bywają sytuacje, że przyjdzie ktoś naprawić coś, a jeszcze bardziej sp🤬oli i jeszcze kasy żąda.
Kiedyś nawet był taki program "usterka".

Bywają sytuacje, że przyjdzie ktoś naprawić coś, a jeszcze bardziej sp🤬oli i jeszcze kasy żąda.
Kiedyś nawet był taki program "usterka".
infinity.org.pl/ - na pierwszym slajdzie - Skuteczna reklama w internecie
