Wycieczka do pyrylandi
Znalazłem ogłoszenie odnośnie sprzedaży auta.Zadzwoniłem wczoraj wieczorem,umówiłem się dzisiaj na godz.10 w krainie ziemniaka.Wstałem o 4 rano,o 6 wyruszyłem ze stolicy.Po dojechaniu na miejsce zadzwoniłem do sprzedającego lecz ten nie odbierał telefonu.Napisałem więc smsa że czekam,w odpowiedzi dostałem iż pan będzie parę minut po 10.Po 2 godzinnym oczekiwaniu oraz kilku krotnych próbach kontaktu zrezygnowany wyruszyłem w podróż powrotną do domu.Trzeba być rurą aby postąpić w ten sposób.Straciłem wolną niedziele i kasę na podróż.Niektórzy ludzie to zwykłe k🤬y bez szacunku do drugiego człowieka,jego czasu oraz uczciwie zarobionych pieniędzy.
Jeśli to czytasz to obyś c🤬ju do usranej śmierci jeździł tym autem.
I jeszcze w całym centrum handlowy kible płatne 2zł
Konto usunięte
2014-11-23, 21:47
A mnie najbardziej te kable po DWA złote zszokowały! Dwa zeta w c.h czizys świat się kończy
jakie chcesz auto? Mam dwa na op🤬lkę,za dobre pieniądze
Konto usunięte
2014-11-23, 21:53
Ch*j z kiblami, dalej nie ma linka do ogłoszenia
Tacy szmaciarze są wszędzie bez względu na miasto. Rozumiem Cię bo sam szukałem i sporo czasu straciłem jak kupiłem auto takie jakie chciałem i z takim silnikiem jaki chciałem. Trzeba się naprodukować a te c🤬je z otomoto to wszystko pięknie ładnie wygląda na zdjęciach. Przez telefon to już nirwana a jak już przejedziesz te pół Polski to się okazuje c🤬j w dupę i kalarepa. Powodzenia Ci życzę. Mi się w końcu udało.
Cyrk
2014-11-23, 22:08
Sorry nie mogłem dzisiaj. Zadzwoń jeszcze raz to się na jutro umówimy. Dzięki i do zobaczenia
A jakiego traktowanie od pyry się spodziewałeś.
Konto usunięte
2014-11-23, 22:17
Urzekła mnie Twoja historia! Może Cię przytulić?
Skoro aż temat wysmarowałeś, to może pójdź krok dalej i napisz o tym książkę? Ludzie najwidoczniej lubią "trudne sprawy" i tego typu bzdety, skoro takie tematy łapią tyle piw.
Kto k🤬a doprowadził ten portal do takiej kondycji...
Konto usunięte
2014-11-23, 22:19
Pyry to skapca, ale przynajmniej maja dusze, w przeciwienstwie do wiejskich zombiakow ze stolycy.
PS. 99% mieszkancow warszawy to takie miegwy, ze w kazdym innym miejscu kraju byliby osiedlowym posmiewiskiem. I wiem co mowie, bo mieszkalem w tym k🤬dolku zwanym warszawa. Banda zakompleksionych cwokow oderwnych od furmanki.
Konto usunięte
2014-11-23, 22:22
boss. napisał/a:
Nie każdy jest krezusem takim jak ty aby stać go było przepłacać 2tys.zł za auto.A gdybyś kiedyś kupował używane auto to wiedział byś że trzeba się od c🤬ja naszukać i na oglądać aby znaleźć coś porządnego.
Sory koleś ale p🤬lisz farmazony, braszka szukał auta po całej Polsce, znalazł, niby lala itp, pojechał ponad 200 km w jedna stronę, sprzedający się spóźnił no i na dodatek się okazało ze auto ledwo się trzyma kupy, wrócił i 15 km od domu trafił takie samo, tylko ze naprawdę w świetnym stanie i nawet taniej niż ten złom co był oglądać..
Konto usunięte
2014-11-23, 22:28
Zawsze możesz zamieścić tutaj numer do tego ciula a internet już zrobi swoje
K🤬a jechać 4h po auta... i nie za granicę. Ja p🤬le. Chcesz kupić dobre to jedź do niemiec, pod granice z francją. Wcześniej poszukaj kilkanaście ofert i przywieź coś zajebistego.
Konto usunięte
2014-11-23, 23:00
Tak mówicie, że w Warszawie gość miał moc wyboru ale nie wiecie nawet jakiego auta szukał. Ja jak szukałem sobie audi tt to musiałem zasuwać aż za granicę do niemiaszków i szukać po parkingach a dodam, że cały weekend lało i ziąb niemiłosierny i nawet mechanik przy granicy jak byłem na szlifowaniu numerów to powiedział, że chyba sporo zdrowia będzie mnie kosztować ta furmanka... Miał rację. Ale auto ciągle jeździ także jak coś to polecam miejscowość Cottbus - dbają o auta (ale nie pilnują).
Konto usunięte
2014-11-23, 23:27
W lato zeszłego roku też potrzebowałem auta. Konkretnie Omega B kombi z dieslem z manualną skrzynią. Warunkiem miał być dobry stan techniczny. Wiadomo - rudy będzie, wnętrze zmęczone. Nie miało być ładne ale sprawne - jedyna sensowna sztuka była w Wielkopolsce. Umówiliśmy się na czwartek godz 13.00, przez telefon ustaliliśmy, żeby auta nie odpalał na godzinę przed wizytą (chyba, że będzie inny klient). Gość powiedział, że auto odstawi na bok i nie będzie odpalane. Po dogadaniu szczegółów pojchaliśmy xset kilometrów, oprócz rdzy w kilku miejscach, rysach na drzwiach, zderzakach i zmęczonych fotelach miało być ok. Pojechaliśmy i ..... silnik oczywiście ciepły. Nawet maska ciepła - pytam, czemu odpalany skoro miał być zimny. Podobno nie miał jak przestawić - jak trzeba przestawiać auto, żeby do tego stopnia je nagrzać? Pod maską wali Plakiem z okolic filtra, pomimo że silnik ciepły długo kręci. Oprócz ognisk korozji o których wiedziałem przy przedniej szybie dziura na dwa palce. W środku uprana tapicerka w okolicach tej dziury - woda lała się do środka. Wspomaganie w aucie nie dzialało (coś z pompą, wyło niemiłosiernie). Auto trup, cały dzień + 750km w plecy.
hajper,
i jak tu takiego nie zajebac?
tranzystor napisał/a:
Chcesz kupić takie drogie auto z odliczoną kasą?
.
Drogie?! Drogie auta to w salonie mercedesa
tranzystor napisał/a:
W pełni sprawne i niebite, to w salonie (choć i tu zdarzały się przygody). .
Trzeba się trochę znać, wiedzieć co sprawdzić i gdzie zajrzeć, ósmy rok śmigam i tylko leje paliwo +wymiany eksploatacyjne.
Więc nie pierdziel mi tu
podpis użytkownika
Post ma charakter satyryczny i nie ma na celu kogokolwiek obrażać ani nawoływać do nienawiści.
Gwarą jadę i stawiam spację przed znakami interpunkcyjnymi. Zdania zaczynam z małej litery tylko po to aby zdenerwować takiego capa jak ty leszczu.