Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Metaxxy 2017-05-16, 22:35 2
Tak mi się dowcip przypomniał.
Nocna wichura zerwała blachę z dachu stodoły pana Mariana. Zerwała, pogniotła, połamała i cisnęła w krzaki po drugiej stronie podwórka.
Nazajutrz pan Marian pozbierał blachy, załadował na przyczepkę i zawiózł do pobliskiego blacharza, żeby ten jakoś to po prostował i ponaprawiał.
Po paru dniach Pan Marian odbiera telefon od blacharza:
"Panie Marianie, ja nie wiem co Pan z tym Passatem robił ale będzie do odbioru po 18:00"
Zgłoś
Avatar
robert357 2017-05-17, 0:23 2
alexandrus napisał/a:

Velture, Chevrolet (na kołach są emblematy)

Znalazłem go Chevrolet Cobalt LS 2008



Jak już to Impala, światła pasują.

wudun napisał/a:

Ale o co chodzi? Babka żyje więc te wszystkie c🤬je muje zdały egzamin. Auto teraz ma się rozlecieć abyś ty przeżył a nie zginać się do środka. Dla klepaczy takie auta są c🤬jowe bo tego się już nie wyklepie.



Ma się pognieść, nie rozlecieć. Jakby byli pasażerowie, to by wyparowali. No ale nie każdy wypadek jest perfekcyjny jak w testach zderzeniowych.

podpis użytkownika

:dupofala: :kupa_radosci:
:mysle:
Zgłoś
Avatar
PanAndrzej666 2017-05-17, 19:42
myślałem , że tylko u nas tak zlepiają z kilku
Zgłoś