Może zdarzyć się każdemu, któremu matka op🤬la gałę...
podpis użytkownika
Teraz spróbuj sobie wyobrazić, że Twój stary dyma Ciebie w dupę. A ty stoisz przodem do lustra i patrzysz w odbicie...
nooo, Twoja mama czasem jak coś sypnie...
masz czym się chwalić, że cię matka od h🤬jów wyzywa...
podpis użytkownika
9. "To jest sadistic, tu można wyzywać, nie szanować i mieszać ludzi z błotem" - a właśnie, że nie, SADYZDM TO NIE JEST BRAK SZACUNKU, KULTURY I ELEMENTARNEJ WIEDZY ORTOGRAFICZNEJ, a z tym niektórzy lubią sobie ten portal utożsamiać.
Konto usunięte
2013-09-01, 17:57
Naszła mnie ochota na fajną mamuchę. Polećcie coś z Krakowa.
Nie klnij przy matce, prostacki chamie !
Kultury odrobinę !
Mnie wk🤬iają takie sk🤬ysyny/dz🤬ki co boją się starych którzy przy mamusi są grzeczni a zaraz idzie na dwór się naćpać, naj🤬, bluzga jak szewc itp albo panna idzie na imprezę i robi lachę w kiblu a przy mamie to aniołek.
Konto usunięte
2013-09-01, 18:14
Uwielbiam takie historyjki stworzone po to, aby podbić sobie piwka.
Ciekawe jak długo kierowca autobusu bił brawo.
Ilu przedstawicieli elity intelektualnej mamy nagle na sadolu... ja p🤬le...
Ja rozmawiam z moimi rodzicami w podobny sposób, zdarza się rzucić przekleństwem, czy dwoma. Czasem nawet się z Ojcem "mukujemy".
Powiem Wam teraz coś... w pewnym momencie przestaje się być dzieckiem i niepotrzebny jest już nam opiekun, przewodnik... bardziej potrzebujemy przyjaciela/kumpla, a nie wszyscy rodzice potrafią nimi być. Założę się, że u tych wszystkich w domu, którzy spinają dupę jest duży dystans pomiędzy członkami rodziny.
U mnie nawet babcia potrafi zasadzić lepszym tekstem niż młodzi... i zapewniam Was, że patologii u mnie nie ma. Nikt nie pije, nikt nikogo nie bije, nie kradniemy, wszyscy mają pracę - Matka ma własną firmę, Ojciec jest wspólnikiem w warsztacie samochodowym, a ja studiuję. Wszyscy się dobrze rozumiemy, mamy do siebie zaufanie i pomagamy sobie nawzajem w problemach.
Tak więc wypchajcie się, nadęte kutafony.
@up no właśnie, nie w każdym domu w którym się bluzga jest patola. ja ze starym sobie bluzgamy bo traktujemy się w pewny sposób już jako koledzy a nie do końca jak ojciec z dzieckiem. wiadomo że jak się było mniejszym to się powstrzymywało ale teraz to nie potrzebne, i to nie ma w tej sytuacji wydźwięku patologicznego a raczej humorystyczny. starsze siostry nie bluźnią bo nie lubią natomiast nam z ojcem to sprawia przyjemność i nawet nie zwracamy na to zbytniej uwagi.
Widać mama zna zainteresowania syna;).
Konto usunięte
2013-09-01, 20:29
nie ma to jak niedzielna pogawędka z mamą o swoim k🤬sie
Konto usunięte
2013-09-01, 21:13
Widzę, że nikt nie załapał, więc rozrysowałem jak ja to widzę
Lord_Rzeźnik napisał/a:
Świeżynka z przed godziny.
Odwożę mamę do pracy. Stoimy na światłach- bardzo wredne światła, które zmieniają się tak szybko i na tak krótko, że wystarczy mrugnąć okiem w niewłaściwym momencie i można je przegapić. Właśnie tak mniej więcej zrobiłem. Było czerwone a po otwarciu oka już zielone. Ruszyłem żwawo i skomentowałem (akurat rozmawialiśmy o tym, że te światła są beznadziejne)
(ja) jak c🤬j nie widziałem tego żółtego
(matka) Bo się za bardzo na tym c🤬ju koncentrujesz.
Mistrzyni.