Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Meble atakują!
kame01 • 2014-02-04, 7:53
Każdy z Was drodzy Sadole zna na pewno to uczucie, kiedy to przyp🤬olimy małym palcem w jakiś kant. Zwykle kończy się na chwili bólu, ale nie tym razem ;]

Oto efekt chwilę po:


A tak to wygląda na rentgenie:


4 tyg "plastrowania" + zastrzyki przeciwzakrzepowe i wizyty kontrolne.
Tak więc uważajcie na meble!

Akcja z wczoraj. Materiał własny. Raczej (na pewno) za słabe na harda.
Jak się nie podoba to wyj🤬.

Tak, jestem rudy!
Zgłoś
Avatar
przemas1234 2014-02-04, 17:03
hahahahaha k..wa dokładnie czym te szpony ciachasz chłopie ,maszynką do mięsa bym sobie równiej obciął

podpis użytkownika

Zgłoś
Avatar
Cedrikos 2014-02-04, 17:33
Chcecie cool Sadol story?
Moja matka bardzo wierzyła w mocną rękę, jeśli chodzi o naukę. Kiedyś "pilnowała" mnie, bym robił zadania - okres głębokiej podstawówki. Słońce świeci, wiosna w rozkwicie, pograłoby się na podwórku (ostatnie podwórkowe pokolenie) z przyjaciółmi, to nie - mam siedzieć. No i tłukła mnie kablem od żelazka, bym siedział nad tymi lekcjami, tak tłukła, że zacząłem uciekać - w przedpokoju mieliśmy taką szafkę, jedną z wielu, w której mama chowała niezliczone pary butów. Uciekam więc przez przedpokój smagany kablem i nagle - JEB w tą szafkę - ostry róg niemal pozbawił mnie palca. To zdjęcie? To nic. Mój mały palec dyndał sobie niemal na samej skórze. Bólu nie pamiętam - w zasadzie chyba nie bolało tak bardzo, ale kiedy matka zobaczyła moją stopę, natychmiast przestała mnie kablować. Do przyjazdu taty mogłem oglądać kreskówki (Beast wars... pamięta ktoś?). Najzabawniejsze jest to, że kiedy przyjechał mój zacny ojciec, mama wymyśliła, że mi na tą nogę ubierze skarpetkę. Tak się szarpałem, że kopnąłem ją w udo. Ona miała potem siniaka - mi palec się sam "wstawił". Ale i tak 2 tyg w gipsie musiałem chodzić (prawie, pod koniec 2-go wyszedłem z kolegami pograć w piłkę. W gipsie. Tak, wyjmowane połamanych kawałków gipsu ze stopy bolało).
Zgłoś
Avatar
k................a 2014-02-04, 20:41
Mało co wywołuje u mnie takie współczucie Największy ból świata bo ten mały gnój tylko po to jest a pazury piłowałabym oj piłowała
Zgłoś
Avatar
xavi172 2014-02-05, 13:39
Jap🤬le ale wiejskie paznokcie !!! Gościu obcina paznokcie krajalnicą do chleba
Zgłoś
Avatar
pawels3691 2014-02-05, 13:44
Krajzegą.... ja p🤬le
Zgłoś