

lesiot napisał/a:
Nie... zwykła fizyka. Pieniek poleciał dokładnie tak jak wynika to z fizyki, ba za każdym razem tak poleci.

wygrałeś odrer


longlong7 napisał/a:
złośliwość rzeczy martwych, spośród 360 stopni wybrał właśnie tam gdzie masz ryj
Ta, a ja myślę, że to było drewno bukowe i buk tak chciał.
A poważniej to na logikę można wywnioskować, że przykładając pilnik (strug, wrzeciono czy co to tam jest) w ten sposób, jedyny stawiany opór (poza mocowaniem) oraz rotacja przedmiotu precyzyjnie wyznaczyły ewentualny tor lotu w kierunku ryja.