Ja przez pierwszy odcinek myślałem, że to prawda. W drugim odcinku mi typ "Damian" nie spasował, a po trzecim już ogarnąłem, że tam jest wszystko ustawione, a po tej akcji to już chyba tylko matoł nie ogarnie, że to jest wszystko wyreżyserowane.
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                     
                                                                                                                                                                        
                                        
                        
                        
                            konto usunięte
                                                                                                            
                                                
                            2019-04-23, 15:07
                        
                                                                                                            
                                    
                                    
                                
                                                                         
                                                            
                        a wystarczyło wrzucić granat łzawiący i kilka hukowców czyż nie?
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                     
                                                                                                                                                                        
                                        
                                                            
                        Prawdziwe jak "Trudne sprawy".
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                     
                                                                                                                                                                        
                                        
                                                            
                        Jeśli to jest na serio w co wątpię... To naprawdę nie znalazł się ani jeden myślący w tej celi. Tu były dwa wyjścia. Być cicho i mieć co dwa tygodnie na dwa tygodnie TV, albo zrobić burdę i nie mieć w ogóle...