
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
5 minut temu

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany


@zipex
upośledzona to jest chyba twoja stara że wychowała takiego debila jak ty, kolesiówa się po prostu wczuła w grę i tyle
[ Komentarz dodany przez: ~: 2011-05-08, 16:44 ]
Taki młody chłopczyk a tak wyzywa, nieładnie. Popraw się, to nie Twoje podwórko.
upośledzona to jest chyba twoja stara że wychowała takiego debila jak ty, kolesiówa się po prostu wczuła w grę i tyle
[ Komentarz dodany przez: ~: 2011-05-08, 16:44 ]
Taki młody chłopczyk a tak wyzywa, nieładnie. Popraw się, to nie Twoje podwórko.




A czy wiecie że w fortepianie struny rozpięte na stalowej ramie uderzane są młoteczkami obciągniętymi filcem. Naciśnięcie klawisza powoduje uderzenie młoteczka w strunę, przenosząc jednocześnie dynamikę uderzenia w klawisz. Natychmiast po pobudzeniu struny młoteczek odbija się od niej i w zależności od siły uderzenia, zatrzymuje się wyżej lub niżej. Pozwala to na szybką repetycję (uderzanie kilka razy tego samego dźwięku w szybkim tempie), inaczej niż w pianinie. Po zwolnieniu nacisku na klawisz do struny przyciskany jest tłumik wyciszający jej drgania. W ten dość skomplikowany sposób mechanizm fortepianu realizuje podstawową cechę tego instrumentu odróżniającą go od wcześniejszych instrumentów strunowych, klawiszowych, które nie miały możliwości kształtowania dynamiki dźwięku oraz czasu jego trwania.
Pierwsza wzmianka o fortepianie pochodzi z roku 1598 z listu Paliariona do księcia Modeny, w którym pisze on o instrumencie nazywając go piano e forte (wł. "cicho i głośno"). Nie jest jednak jasne, czy chodziło o w pełni młoteczkowy instrument, czy jakąś odmianę innego, tradycyjnego instrumentu.
Twórcą instrumentu, który był protoplastą współczesnego fortepianu, był Bartolomeo Cristofori. W źródłach podaje się różne daty pojawienia się tego wynalazku, pomiędzy latami 1689 i 1709, choć najstarszy egzemplarz zachowany do naszych czasów pochodzi z roku 1720. Najczęściej za datę zbudowania pierwszego fortepianu podaje się rok 1711. Fortepian Cristoforiego zwany clavicembalo col piano e forte, grający "cicho i głośno", posiadał podwójne struny rozpięte na drewnianej ramie, ujęte w prostokątny korpus. Cristofori wyprodukował około dwudziestu takich instrumentów, po czym zaniechał produkcji, prawdopodobnie z powodu braku zainteresowania odbiorców.
Punktem zwrotnym we wczesnej historii fortepianu był entuzjastyczny artykuł autorstwa Scipione Maffeiego, w którym podane zostały techniczne szczegóły budowy instrumentu. Artykuł był kolportowany w całej Europie i spowodował u rzemieślników powrót zainteresowania budową tego instrumentu. Jednym z nich był Niemiec Johann Silbermann, który ulepszył konstrukcję fortepianu m.in. przez wprowadzenie mechanizmu odłączania tłumika, który pozwalał na swobodne wybrzmiewanie strun. Z fortepianem Silbermanna w 1730 r. zapoznał się Jan Sebastian Bach, nie wykazał jednak większego zainteresowania. Dopiero ulepszony model z 1747 r. może was to nie interesować ale moze i tak
Pierwsza wzmianka o fortepianie pochodzi z roku 1598 z listu Paliariona do księcia Modeny, w którym pisze on o instrumencie nazywając go piano e forte (wł. "cicho i głośno"). Nie jest jednak jasne, czy chodziło o w pełni młoteczkowy instrument, czy jakąś odmianę innego, tradycyjnego instrumentu.
Twórcą instrumentu, który był protoplastą współczesnego fortepianu, był Bartolomeo Cristofori. W źródłach podaje się różne daty pojawienia się tego wynalazku, pomiędzy latami 1689 i 1709, choć najstarszy egzemplarz zachowany do naszych czasów pochodzi z roku 1720. Najczęściej za datę zbudowania pierwszego fortepianu podaje się rok 1711. Fortepian Cristoforiego zwany clavicembalo col piano e forte, grający "cicho i głośno", posiadał podwójne struny rozpięte na drewnianej ramie, ujęte w prostokątny korpus. Cristofori wyprodukował około dwudziestu takich instrumentów, po czym zaniechał produkcji, prawdopodobnie z powodu braku zainteresowania odbiorców.
Punktem zwrotnym we wczesnej historii fortepianu był entuzjastyczny artykuł autorstwa Scipione Maffeiego, w którym podane zostały techniczne szczegóły budowy instrumentu. Artykuł był kolportowany w całej Europie i spowodował u rzemieślników powrót zainteresowania budową tego instrumentu. Jednym z nich był Niemiec Johann Silbermann, który ulepszył konstrukcję fortepianu m.in. przez wprowadzenie mechanizmu odłączania tłumika, który pozwalał na swobodne wybrzmiewanie strun. Z fortepianem Silbermanna w 1730 r. zapoznał się Jan Sebastian Bach, nie wykazał jednak większego zainteresowania. Dopiero ulepszony model z 1747 r. może was to nie interesować ale moze i tak



To, że ktoś coś neguje nie oznacza, że to rozumie i/lub potrafi coś porównywalnie dobrego zrobić (pokazać).
Moim zdaniem dała dziewucha rade i to trzeba docenić.
Btw nie mogę się powstrzymać przed napisaniem, że 90% z was nie byłaby w stanie zagrać "Wlazł kotek na płotek" na fortepianie(pianinie- jak to autor koszmarnie określił), więc morda i podziwiać a jak nie dorośliście do tego żeby to pojąć to wypad na strony pt. spryciarze.pl.
Pozdr Sadyści.
Moim zdaniem dała dziewucha rade i to trzeba docenić.
Btw nie mogę się powstrzymać przed napisaniem, że 90% z was nie byłaby w stanie zagrać "Wlazł kotek na płotek" na fortepianie(pianinie- jak to autor koszmarnie określił), więc morda i podziwiać a jak nie dorośliście do tego żeby to pojąć to wypad na strony pt. spryciarze.pl.
Pozdr Sadyści.


Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie