Rzygać się chce...
Konto usunięte
2013-08-26, 15:53
Ja p🤬lę. Niech się bawią, kąpią w błocie, jedzą gówna, trudno, nie bawi mnie coś takiego ale jeśli ich tak to okej - tylko czemu muszą zostawiać po sobie taki syf i rozp🤬ol?
0:40 Nicolas Cage
zwierzęta przy nich to pikuś
podpis użytkownika
Isn't one nail without dirt under it,
Isn't any white cotton panties that aren't soaked and stained red...
Konto usunięte
2013-08-26, 16:50
To jest k🤬a prawdziwy koncert.
A na brudstocku zbiera się cały motłoch i się bawi za free
Konto usunięte
2013-08-26, 16:55
Brudstock w pełnej krasie.
jeb.ne brudasy!!

to jest cały brudstok
Konto usunięte
2013-08-26, 17:01
szkoda chłopa, cholera wie co brał...
Konto usunięte
2013-08-26, 17:03
Brud, syfilis kiła i mogiła. Jak tak stał z tym kijem to myślałem że zaraz to morze błota się rozstąpi a koleś zacznie przeprowadzać przez nie ludzi.
Tłumaczenie:
Do faceta pijącego podchodzi ten w okularach.
-stary nie pij tego syfu!!!
- Was? Ich verstehe nicht!
- Powoli bo zimna
Konto usunięte
2013-08-26, 17:05
@Pan_Generał hmmm ten obrazek:
Czerwone skrzyżowane narzędzia do tego ten nick "Pan_Generał" to mi się złe skojarzenia nasuwają.
tam ból dupy widzę ze strony brudasów na sadolu? prawda jest taka, że co roku są takie same obrazki jak ten filmik, w tym roku mieliśmy nawet pretendentów do nagrody Darwina. Na szczęście to wszytko nie za moje pieniądze bo na złodzieja owsiaka ani grosza nie dałem więc taplajcie się w błocie do woli.
Konto usunięte
2013-08-26, 17:32
Nazwiesz takiego brudasem, to się obrazi.
Konto usunięte
2013-08-26, 17:34
Raczej nikt z wooda nie ma bólu dupy

mamy na was wyj🤬e
Konto usunięte
2013-08-26, 17:35
Byłem w tym roku na tym festiwalu pierwszy raz i raczej już więcej tam nie zagoszczę. Chyba jedyna fajna rzecz na woodstocku to spotkania ze znanymi osobami (na przykład z panem Piotrem Metzem, Romanem Polko czy Arturem Andrusem). Natomiast wszędobylskiego smrodu, kurzu, a także widoku brudnych, uchlanych i upodlonych ludzi miło wspominał nie będę. Dodam tylko, że często bywam na koncertach i lubię przesiadywać w "metalowych" lokalach, ale woodstock nie jest dla mnie.
Ten koleś co do niego podchodzi, to tak naprawdę mu mówi -
- Ej stary, chyba zgubiłeś buta.
- Nieee. Znalazłem