


Redukcja biegów przy takiej prędkości coś tam da ale w tej sytuacji niewiele.
Dobrze że nie trafił tego na rikszy



No proszę, awaria hamulców ale nieformalna grupa rzeczoznawców tematyki ruchu drogowego już chłopu śmierci życzyła.
Po czym poznałeś? Swoją drogą jak nie daje się rady hamować to można spróbować np. nie wiem k🤬a puścić nogę z gazu?
Ponoć istnieje gdzieś w tym kraju rejestracja, do której nikt się nie przyp🤬ala.
Dobre pytanie do zadania na forum o tablicach rejestracyjnych:
Forum tablic rejestracyjnych
I oczywiście nikt nie zauważył że depta hamulec a tam nic. Jechał spoza zabudowanego i pewnie miał ze 90-100 a hamulec nie działał już z pewnością wcześniej. Nikt by nie wyprzedzał przed nadjeżdżającym z naprzeciwka (chyba) Peżo 406, który jechał prawie w kolumnie.
Redukcja biegów przy takiej prędkości coś tam da ale w tej sytuacji niewiele.
Dobrze że nie trafił tego na rikszy
No proszę, awaria hamulców ale nieformalna grupa rzeczoznawców tematyki ruchu drogowego już chłopu śmierci życzyła.
Taka awaria nie bierze się z p🤬dy w pół sekundy. Są objawy które powinny przynajmniej skłonić do wolnej jazdy, jeśli już ktoś się uprze aby w ogóle jechać dalej takim samochodem.
Na filmie nie wygląda na 80-90km/h
Już przy próbie wytracenia prędkości nasz kangur przejechał od pachołka 4 do pachołka 5 w 3 sekundy.
To były najwolniejsze 3 sekundy jego jazdy bo zaraz za pachołkiem wleciał na prawe pobocze a potem do lewego rowu.
Czyli przez najwolniejsze 3 sekundy jego jazdy i próby wytrącenia prędkości miał średnio ok 120 na blacie.
Do tego w panice prawdopodobnie przyj🤬 hamulec + sprzęgło zamiast wbić najniższy możliwy bieg i hamować silnikiem + ręcznym.
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
Gościu powinien stracić prawo jazdy na dwa lata.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
No to k🤬a oszczędził czasu w c🤬j. Rozpędzał się pół dnia do takiej prędkości aby być na miejscu 3min wcześniej.
Oby k🤬a zdechł następnym razem nie robiąc nikomu krzywdy p🤬lony z🤬b.
Zgadzam się z Tobą całkowicie.
Z drugiej strony, przy sraczce te 3 minuty wydają się wiecznością...

podpis użytkownika
"Są tylko dwie rzeczy nieskończone: kosmos i ludzka głupota...Choć, co do tego pierwszego, nie mam pewności..."
Pomijając to, że jest debilem w związku z tym co zrobił to resztę rozegrał praktycznie perkecyjnie.
A jeżeli rzeczywiście była to awaria hamulców to kierowca musiał być debilem do potęgi żeby sobie z tym nie poradzić wcześniej.
