32
160
po prostu się nie zsynchronizowali debilu, mysle, ze to nie jest takie łatwe. I wale dyszke na stół, że ta panna skopałaby Ciebie i połowe twojego gimnazjum naraz
Przecież to impreza zintegrowana dla Ludzi co mają problemy umysłowe. Są niepełno sprawni co widać odrazu. A już się czepiacie... to coś jak nasi ochroniarze w marketach i na Parkingach z orzeczeniem o stopniu nie pełno sprawności. 
podpis użytkownika
Nigdy nie wiadomo, kto na nas wpadnie...
@up
ha ha ha a Pan to pozostał chyba na etapie Karate Kid. Ta panna mogłaby co najwyżej skopać ogródek. Jakoś tak dość sporo siedzę w temacie trenowałem Tkd, Kick-Box i Sambo i takie obrotówki to robią ludzie na pierwszych treningach jak jeszcze przychodzą w dresikach i wymiętych T-shirtach. Co do synchronizacji to się zgodzę, chociaż jak ja robiłem egzamin na zielony chociaż to nie było z tym problemów. Pozostaje fundamentalne pytanie po h🤬j to komu? Układy formalne zawsze wywoływały u mnie napady ziewania, nie dostrzegam widocznie ich mistycyzmu i tajnej mocy, troglodyta i cham ze mnie
PS Liczy się garda i p🤬lnięcie, a potem jakoś to będzie
ha ha ha a Pan to pozostał chyba na etapie Karate Kid. Ta panna mogłaby co najwyżej skopać ogródek. Jakoś tak dość sporo siedzę w temacie trenowałem Tkd, Kick-Box i Sambo i takie obrotówki to robią ludzie na pierwszych treningach jak jeszcze przychodzą w dresikach i wymiętych T-shirtach. Co do synchronizacji to się zgodzę, chociaż jak ja robiłem egzamin na zielony chociaż to nie było z tym problemów. Pozostaje fundamentalne pytanie po h🤬j to komu? Układy formalne zawsze wywoływały u mnie napady ziewania, nie dostrzegam widocznie ich mistycyzmu i tajnej mocy, troglodyta i cham ze mnie
PS Liczy się garda i p🤬lnięcie, a potem jakoś to będzie
up
Również trenowałem tkd i dla mnie też te układy były lekko powalone, ale nic się nie poradzi.
Również trenowałem tkd i dla mnie też te układy były lekko powalone, ale nic się nie poradzi.
Najlepsze do walki są kontaktowe sporty walki takie jak boks, BJJ, judo, czy zapasy. Od tych wszystkich morderczych ninja-komandoskich stylów lepiej się trzymać z daleka, bo można najwyżej narazić się na śmieszność, albo, co gorsza, na wp🤬l.
Polecam wszystkim zapoznać się z tym krótkim tekstem: pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Kano
Polecam wszystkim zapoznać się z tym krótkim tekstem: pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Kano
To tak jest, że nie każdy sensei jest uczciwy i wymagający, niektórzy awansują na kazdym egzaminie swoich uczniów na potęgę, a potem na zawodach zdziwienie i śmiech.
Taaa...Król Rocka Elvis też miał czarny pas...za ...zasługi...hahahhahahaa!!!
sniper9 napisał/a:
Karate "karatemu" nie równe. Style które uczą się bić to Kyokushinkai i do tego kilka nowoczesnych pełnokontaktowych (w Polsce rzadko spotykanych). 90% całej reszty to ganianie much, dzikie tańce i gra w berka
hahahaha jakakolwiek odmiana kyokushin to shit! kyokushit. To jest typowo sportowy styl i trenuje to zwykle gimbaza. Okinawa Shorin-Ryu Karate-do - to jest godne uwagi! zwłaszcza w połączeniu z kobudo.