

Moja matka czarna nie jest, ale z pewnością bardziej brutalna i głośniejsza

mateusos napisał/a:
Musicie dać możliwość zrobienia jebie fejkiem obok piwa.
Racja. Kamerzysta wisi pod sufitem i nieźle prowadzi kamerę


Fajne te cz🤬chy. Ochrzciła swojego syna mianem "motherfucker".
I to mi się podoba u czarnych że matka potrafi przyp🤬olić, jak synalek coś przeskrobie. A u nas wprowadzają jakieś j🤬e bezstresowe wychowanie