

Hmm patrzac na fatality Sheevy pierwsza mysl jaka mnie dopadla to, ze moglaby robic 4 galy naraz. Chyba dosc mi internetu na dzis.

Mi tutaj brakuje Fatality Scorpiona, to z rozcinaniem głowy na pół

Tworcy gry wyraznie mieli obsesje na punkcie przepolawiania kazdego w poł wzdluz ciala.
Goro tak sobie. Fajniejsze było jak ich trzymał 2 rękoma, a resztą bił na mizagę. Jak dla mnie Kung Lao najlepszy z tych.

Zastanawia mnie, które fatality wam mama robiła, po powrocie z wywiadówki?
furion napisał/a:
smarzenie, polewanie kwasem, odrywanie głowy itp.
Tak, smażenie dla dupków nieznających pisowni.
Tą trójkę i dwójkę to tak może by wyr🤬ać najpierw? Od razu przepoławiać to marnotrawstwo towaru :/
podpis użytkownika
Let's rock'n'roll
Mi się najbardziej podobały fatale Sub Zero i Shang Tsung'a.
PS Z tym przepaławianiem przeciwnika, to rzeczywiście trochę, k🤬a, przesadzili :/
PS Z tym przepaławianiem przeciwnika, to rzeczywiście trochę, k🤬a, przesadzili :/
podpis użytkownika


xsl napisał/a:
Mortal Kombat 9, wydany w 2011 na PS3 i XB360.
Ta wersja jest z PS3, bo tylko na niej dali Kratosa.

Ciekawe czy użyli w tej grze Motion Capture
nr 15 njakepszy
10 też niczego sobie

nr 15 njakepszy
10 też niczego sobie
nie umywa się do Mortal Kombat 3 i 4.. grywalność tych części była miażdżąca.. autobus z automatami do gier i każde drobne tam zostawione ^^
podpis użytkownika
www.cobaincase.cba.pl
Jestem zachwycony tym Mortalem, ale mortal kobat 3 nic nie pobije, ten klimat, to ... wszystko !
W tej części ten głos mówiący ''finish him'' i ''fatality'' jakoś mi nie pasuje, ten starszy był lepszy imo

