



masaq napisał/a:
że on jest niby warty 30 886 700 $$ - 30 milionów dolarów ? kto to liczy
Chłopie wycenili wszystkie organy, ja nie miałem pojęcia, że to wszystko tyle kosztuję. Piwko za filmik bo sam jestem motocyklistą i do dzisiaj myślałem, że moje żałosne, p🤬lone i nudne życie jest gówno warte a tu się okazuje, że jestem w cenie . . . jak piłkarz jakiś sławny

K🤬a, ja kupiłem ciuchy za grubą kasę, a p🤬dy, które czasami przejadą ze mną 500m mają pretensje do mnie, że im mojej kurtki i kasku nie dam -.- J🤬e c🤬y.
podpis użytkownika
"Nie dyskutuj z idiotą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pokona doświadczeniem""Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię,to na człowieka,potem znów na świnię i na człowieka,ale nikt już nie mógł się połapać,kto jest kim
300 dolcow za litr krwi? :o a ja chodze i oddaje za czekolady, ktore nie sa warte nawet 10zl


nie ,,motur" tylko motocykl. I nie motorzysta tylko ,,motocyklista". Napisałeś ,, SILNIKOWIEC w liczbach" i ,,Nie to że lubię SILNIK po prostu wycena ciekawa". Proszę, to dużo nie kosztuje, a jest różnica.
JamJestFredi napisał/a:
nie ,,motur" tylko motocykl. I nie motorzysta tylko ,,motocyklista".
Nie p🤬l...


makarybenc napisał/a:
co to za motorę w filmie?
Z tego co widze Kawasaki zrx lub Honda cb 400
Zgadza się. Znalazłem filmik w wyższej rozdziałce. Jest to Honda CB 400.
/watch?v=BA__-UWUYUE
Rocznik coś koło '99
/watch?v=BA__-UWUYUE
Rocznik coś koło '99
Arthamel napisał/a:
30mln dolarów? Ciekawe na ile czarnego by wycenili.
W dobrym stanie 5.99$

Cytat:
300 dolcow za litr krwi? :o a ja chodze i oddaje za czekolady, ktore nie sa warte nawet 10zl
A jest jeszcze ciekawiej, bo ty krew ODDAJESZ, a później bank krwi ją SPRZEDAJE i kręci niezły biznes na frajerach, którzy z chęci pomocy innym chodzą oddawać krew.
Polacy mieszkający blisko granicy z Niemcami notorycznie jadą za granicę swoją krew sprzedawać, bo tam można na tym nieźle zarobić. U nas dostajesz tylko czekolady i to jeszcze najtańsze jakie są, a czekolada wpływająca korzystnie na układ krwionośny powinna mieć dużą zawartość kakaa.

Tak jest dobry kombinezon to podstawa. Tez kiedys jezdzilem bez bo mnie poprostu nie bylo stac, a stawy bolaly i jakby niedaj Boze cos sie stalo nawet delikatny szlif to alaaaa by bylo. Nie ma co oszczedzac bezpieczenstwo przedewszystkim. Moj kombinezon Dainese jest w calosci z butami, rekawicami i kaskiem wart prawie tyle co moja SC33. Za Honde dalem 10K, a za kombinezon 8K PLN wszystko oczywiscie.