21
261
Lusterko? A po co to komu? Prawdziwy kierowca jedzie przed siebie i nie potrzebuje patrzeć za siebie
kyu napisał/a:
Znów ten Włocławek, wcześniej była Castorama teraz to
Niedaleko masz Lipno i zakład psychiatryczny, kumpel z Włocławka mi opowiadał, że sporo osób ma żółte papiery.
nowynick napisał/a:
szkoda że z fajkiem nie wyszedł jej pomóc...
Benzyna a tym bardziej ropa nie zapali się od fajki.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
bakus1233 napisał/a:
Ktoś wie ile kosztuje takie coś??
Na wszystkich stacjach gdzie tankowałem waż z dystrybutora LPG jest przymocowany stalową linką do podłoża i w tym miejscu jest coś a'la szybko-złączka jak w wężu ogrodowym. Jak się pociągnie wąż z pistoletem to w tym miejscu się rozpina. oczywiście w złączce jest zawór, który po wypięciu się blokuje. Wiem bo sam wyrwałem
nie miałem żadnych problemów/obciążeń OC. wąż po prostu wpięli z powrotem 
rozkojarzenie, zmęczenie + rozproszenie. niestety zorientowałem się pół sekundy za późno
Zależy co lepiej trzyma, czy szybko-złączka przy dystrybutorze, czy wlew w samochodzie. Tak jak tutaj przy wlewie paliwa wyrywa wąż, a jeśli jest w zderzaku zazwyczaj wyrywa wlew i zderzak . W obu przypadkach delikatna chmura gazu. pistolet do gazu od 800zł zwykły (samoblokujący) do 1400zł jakoś za te lepsze "bezpieczniejsze" (ręcznie blokowane) w 3/4 przypadków kończyło się bez opłat wystarczyło podpiąć wąż lub odpiąć wlew. Nie mam gazu w aucie, nie wiem jak na innych stacjach, u mnie na starym dystrybutorze nie ma czujnika od odłożonego pistoletu, więc normalnie mogę skasować osobę z podłączonym pistoletem aby tylko pompa była wyłączona. Takich ludzi zapominających jest sporo, chwila nieuwagi, rozkojarzenie i gotowe.