szkoda, że nie było kierowcy autobusu, który zacząłby bić brawo...
Każde zwierze, parszywe czy nie, ma prawo do życia, taki zwierzak po prostu szuka jedzenia [bo wszystko inne już opróżnione przez cyganów]. Skąd ma wiedzieć co jest bezpieczne a co nie, to do dzisiaj spotyka się takich debili co wkładają sobie słoik w dupsko, albo palce w szprychy jadącego motoru, czy też cygana kradnącego przy kamerach, w tesco, przy komisariacie, niedaleko sądu... połączonego z więzieniem
konto usunięte
2013-05-03, 2:50
szacunek dla gościa, niby nic wielkiego ale większość ludzi ani by się nie schyliła, żeby pomóc temu zwierzakowi. Piwo!