

ja k🤬a nie wiem.. wiekszosc kierowcow nie ma instynktu samozachowawczego... k🤬a ja jak widze zator na autostradzie/ drodze ekspresowej albo nawet poza terenem zabudowanym to wlaczam awaryjki dojezdzajac do niego, czasem nawet przeciwmgnielne tylne by bylo mnie widac z daleka... Zawsze patrze w lusterka czy jakis pajac nie zbliza sie zbyt szybko, by w razie wu uciec... ale k🤬a wiekszosc kierowcow bez kitu jak to sie mowi znalezli prawko w laysach... dojezdzam do zatoru - to c🤬j czas na odpoczynek - rece za glowe i odpoczywamy... owszem wina tez moze byc z drugiej strony... kierowcy tirow nagminnie sobie umilaja jazde poprzez ogladanie filmow podczas jazdy!!! (sic!) nie mniej - k🤬a ludzie miejscie glowe i patrzcie co sie dzieje za wami w takich przypadkach...
Pod Gorzowem dwa auta stały w korku za cysterną, kierowcy byli czujni i uciekli w bok a ciężarówka za nimi z prędkością 80 km/h przywaliła w cysternę.
Więc to co piszesz ma sens, choć nie daje 100 % gwarancji warto próbować zmniejszyć ryzyko.
XD k🤬a jak niby stojący w korku mieliby być winni czemukolwiek?
8 km/h na autostradzie to przecież wykroczenie

XD k🤬a jak niby stojący w korku mieliby być winni czemukolwiek? Tutaj zresztą widać wyraźnie że nawet sp🤬alać nie ma gdzie a widoczność jest perfekcyjna...
ahhh wyrwane z kontekstu zdanie - kocham to... zachowaj odleglosc od poprzedzajacego pojazdu i patrz w lusterka... masz szanse nawet na przytulenie sie do barierki... to lepsze niz zmiazdzenie w karambolu...
podpis użytkownika
HardCore will never DIE!

8 km/h na autostradzie to przecież wykroczenie
Nie ma prędkości minimalnej na autostradzie - musisz mieć auto które pojedzie szybciej niż 45km/h, ale nie musisz aż tak szybko jechać

ahhh wyrwane z kontekstu zdanie - kocham to... zachowaj odleglosc od poprzedzajacego pojazdu i patrz w lusterka... masz szanse nawet na przytulenie sie do barierki... to lepsze niz zmiazdzenie w karambolu...
Ty oglądałeś ten film, czy po prostu p🤬lisz od rzeczy? Przecież on zostawił kilkunastometrowy odstęp do poprzedzającego auta i został następnie wciśnięty w jedyne miejsce w które mógłby ewentualnie uciekać - w barierki...
Ciekawe co za słomem jechał że fotel sie złożył jak krzesło ogrodowe przy naj🤬ej ekipie
Znajomy jak przyp🤬olił w słup na wstecznym, to z kierownicy wolant zrobił. Jak łapki trzymał na za 10 druga tak kierownicę złożył pod katem 90 stopni do pozostałej jej części. Siedziałem jako pasażer, Fotel mi się nie złożył, ale wyj🤬o go razem z prowadnicami atakując gościa z tyłu. Także z tym twoim stwierdzeniem to tak troche po c🤬ju. Biorąc pod uwagę masę tego typa, to pewnie złożyłby i stalową ławkę