


taaa..! dokladna nazwa filmu to the protektor..! "obronca" po polsku. znam go na pamiec kazda scene chyba go ogladalem ze 100 razy..!
aa jeszcze..! dwa pierwsze filmy to protector..! a to ostatnie badziewie..;> too nie wiem gdzie krecili..<lol2>..
aa jeszcze..! dwa pierwsze filmy to protector..! a to ostatnie badziewie..;> too nie wiem gdzie krecili..<lol2>..
Ong Bak oglądałem nawet dobry film ta scena jest ok nie powiem ale długa strasznie:P
podpis użytkownika
Jak bym wpisał tu 250 znaków to ile to będzie??
a w Tom Yum Goong jest fajna sadystyczna scena jak walczy kośćmi piszczelowymi słoni, i łamie ze 40 kości przeciwnikom
polecam obejrzeć

polecam obejrzeć



blezer2323 napisał/a:
a to ostatnie badziewie..;> too nie wiem gdzie krecili..<lol2>..
gimnazjalista nie ma prawa wiedzieć takich rzeczy
3:40
sry zle upadles, powtarzamy ujecie!
sry zle upadles, powtarzamy ujecie!
podpis użytkownika
HardCore will never DIE!
Zajebiście wkręcające, dzisiaj na skuciu będę to sobie oglądał.

kombajnbizon napisał/a:
mimo że krótsza i aktor nie umie walczyć, ale ta scena to już klasyka
Ach to już nie Tajlandia, tylko Korea. Z koreańskich oglądałem "The Art of Fighting" - naprawdę polecam

"Mr. Socrates" - też dobry i jeszcze oglądałem "Volcano High" w wersji oryginalnej, a w wersji z amerykańskim Dubbingiem głosu użyczył m.in. Method Man.
A oto scena z filmu który wspomniałem wcześniej "The Bodyguard 2".
-Oddawaj Słonia!!!

W wywiadzie z Tonym Jaa przeczytałem, że zaczął ćwiczyć sztuki walki po obejrzeniu filmu "Born to Fight". Są dwie wersje. Widziałem na youtube sceny z tego starego filmu. Oglądałem ten nowy. Oto kilka scen z niego: