Jak w temacie, kilka tracków z kultowej moim zdaniem gry GTA: Vice City. Który odważy się przyznać że po usłyszeniu niektórych z nich nie przypomniał sobie jak śmiga autkiem przez słoneczne Vice City:D???
Mój faworyt 2:50
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2013-02-05, 12:48
tfu napisał/a:
Który odważy się przyznać że po usłyszeniu niektórych z nich nie przypomniał sobie jak śmiga autkiem przez słoneczne Vice City:D???
Ja. Bo nie grałem.
konto usunięte
2013-02-05, 12:48
Super sprawa, ale san andreas też ma swoj klimat
konto usunięte
2013-02-05, 12:53
San Andreas przez neta to jest to. Tylko nie serwery deatmatch'owe, a takie zwykły

jest jazda i można się wyładować.
konto usunięte
2013-02-05, 13:00
V-Rock i nie ma ch*ja!!!
konto usunięte
2013-02-05, 13:02
konto usunięte
2013-02-05, 13:05
2 Minutes To Midnight prawdziwy klasyk, ale cały soundtrack nadaje niesamowitego klimatu grze.
konto usunięte
2013-02-05, 13:07
Nie rozumiem dlaczego w tym "zestawie" nie znalazła się:
Aneka- Japanese Boy
Myślałem, że właśnie GTAV będzie w Vice City. Mam nadzieję, że 6 już tak...
Nie ma to jak klimaty vice city

.
Fajnie było wjechać motorkiem na drzewo, albo spaść z najwyższego punktu i się nie zabić...
własnie w san adreas kosiłem ludzi
a co do VC to tak się sklada że ja śmigalem przy wgranej muzyce Rammsteina więc..
tak samo np grałem w Diablo II przy The Prodigy
konto usunięte
2013-02-05, 14:24
Zgadzam się co do pierwszego miejsca, nie było i nie będzie nigdy lepszej i bardziej klimatycznej melodii. Skoro was tak złapała tęsknota za klimatem vice city i latami '80 to polecam pooglądać Policjantów z Miami, najlepszy serial w historii i w każdym odcinku właśnie taki klimat
Najpierw mi narobili smaka na undergrounda 2, teraz na vice city.... Pogram sobie tylko dla samej muzyki.
brt1529 napisał/a:
Zgadzam się co do pierwszego miejsca, nie było i nie będzie nigdy lepszej i bardziej klimatycznej melodii. Skoro was tak złapała tęsknota za klimatem vice city i latami '80 to polecam pooglądać Policjantów z Miami, najlepszy serial w historii i w każdym odcinku właśnie taki klimat
Albo "Starsky i Hutch". To wcześniejsza dekada, ale równie klimatyczny serial