
W Elblągu po ostatnich wyborach dzieją się rzeczy dziwne. Grupka "prawdziwej" polskiej młodzieży przechadza się ulicami miasta, aż tu nagle..
Nie jestem zwolennikiem PiS, ale widać, że ktoś na niechęci do tejże partii chciał piwko zarobić.
Oto jak ortalionowe mundury walczą z ich największym wrogiem - inteligencją.