 
                        
                            Postanowiliśmy pojechać na wycieczkę do Czarnobyla na Ukrainie jeszcze w tym roku, ponieważ dostałem info, że zamykają Zonę dla turystów. Info potwierdzone zostało przez przewodnika, a to z powodu udostępnienia terenu 3 strefy(ostatnich 10km średnicy wokół reaktora) dla ludności. Ni c🤬ja nie wiem, kto chciałby tam mieszkać, ale zawsze jakiś oszołom się znajdzie.
Krótko pisząc, macie świeże zdjęcia (zaledwie sprzed tygodnia), film zmontuję jak mi się będzie chciało (mam w cholerę materiałów), a historyjki mogę napisać potem w komentarzu przy reszcie zdjęć (jest ich ponad 400, więc tylko część wrzucam).
Enjoy!
Mapka zony przed pierwszą granicą.
     
Czarnobyl wita!
     
Reaktor nr 4.
     
Prypeć wita! A dozymetr szaleje
     
Reszta w komentarzu 
 
P.S.
Otwieracie komentarze na własną odpowiedzialność! Może to spowodować spowolnienie/zawieszenie wyszukiwarki i format systemu!
P.S.2
Dla tych co już się plują, że muszą scrollować:
     
                                                                                                                    
                        
                    Krótko pisząc, macie świeże zdjęcia (zaledwie sprzed tygodnia), film zmontuję jak mi się będzie chciało (mam w cholerę materiałów), a historyjki mogę napisać potem w komentarzu przy reszcie zdjęć (jest ich ponad 400, więc tylko część wrzucam).
Enjoy!
Mapka zony przed pierwszą granicą.
 
Czarnobyl wita!
 
Reaktor nr 4.
 
Prypeć wita! A dozymetr szaleje
 
Reszta w komentarzu
 
 P.S.
Otwieracie komentarze na własną odpowiedzialność! Może to spowodować spowolnienie/zawieszenie wyszukiwarki i format systemu!
P.S.2
Dla tych co już się plują, że muszą scrollować:
 
 

 
                         zdj. orginalne
  zdj. orginalne   
  
                         A tak to normalnie odłączasz się od grupy, bo na początku to oczywiście 1 grupa jest, dalej to się wszyscy dzielą na mniejsze itd.
  A tak to normalnie odłączasz się od grupy, bo na początku to oczywiście 1 grupa jest, dalej to się wszyscy dzielą na mniejsze itd. 
                         .
  . 
                         
                         
 
 
 
