Oto jak rodak załatwia problemy z oszustami z zachodu:
dobrze chlopak gada, tak wlasnie robi sie ludzi w wala i zabiera sie od nich na nieswiadomce chajsy, powlaczaja jakies sranie na czekanie , antywirusy , androidy placisz za kazdy miesiac, co na cala umowe w przeliczeniu wychodzi niezla sumka za uslugi ktorych nie potrzebujesz ani nie sa Ci do niczego potrzebne . btw. mysle ze chlopak dopnie swego a ludzie starsi i niekumaci ktorzy nie sa obeznani, dalej beda waleni po kieszeniach
up@ pewnie "umouwy" małym druczkiem pisane.
Koleś powiedział jedną rzecz że w regulaminie.... i tu jest haczyk, przy podpisywaniu umowy potwierdzasz, że zapoznałeś się z regulaminem danej promocji i akceptujesz jego warunki. Regulamin jest załącznikiem do umowy.
g................t
2014-03-14, 21:57
Co za problem umowę przeczytać zanim się podpisze? Absolutnie za każdym razem jak mam coś sygnować swoim imieniem i nazwiskiem czytam od dechy do dechy, a jak umowa ma kilka stron drobnym drukiem to problem mnie obsługującego, a nie mój. Coś mi nie pasuje - wykreślamy albo nie podpisujemy.
Jak chcesz żeby traktowano cie poważnie to się poważnie zachowuj.
Łepek ma rację, bez dwóch zdań, ale mógłby nieco lepiej się przygotować do tego filmu a nie lecieć na wolnym i śmigać w białym, burackim dresiwie.
Czytanie ze zrozumieniem ma wielką przyszłość. Z próby czytania własnej umowy, co zresztą nagrał, wynika że chłop jest "abonamentem" który generalnie czytać słabo umie. Podpisuje papier gdzie akurat usługi ma wymienione i pruje się jak poj🤬y że mu przychodzą sms z takim czy owakim komunikatem. Technika pod strzechy zawitała i wycie teraz że jak p🤬d*a umowe podpisał, tylko sam nie wie za bardzo co podpisał.
BPG
2014-03-14, 22:07
No dobra podpisał, ale problemem opisaym w filmiku jest niemożliwość wyłączenia tej usługi, zarówno przez stronę jak i przez BOK...
podpisywałem dwie umowy z orange na firme na 18msc bez telefonu za 29zł/msc ( w tym darmowe w pomarańczy i 250 do wszystkich sieci ) tak mi pasowało bo dużo kontrahentów ma oranż, jak przyszło do podpisywania umowy i zobaczyłem lekką ręką 20 stron regulaminów i innego gówna to się przeraziłem, zabrałem papiery a przedstawicielowi kazałem za 2 dni przyjechać do podpisania umowy.
Wiem, c🤬j nie pieniądz 60zł/msc za telefony, ale życie mnie nauczyło aby czytać od deski do deski wszystko co się parafuje/podpisuje.
Dlatego każdemu to polecam, wsiąść dokumenty i przeczytać powolutku bez pośpiechu, pozaznaczać co się nie rozumie albo jest niejasno sformułowane i dopytać lub wpisać do aneksu tak jak się rozumie. 90% firm zgadza się na aneksy klienta jeżeli coś mu nie pasi w umowie lub jest dwuznacznie sformułowane.
No i co spinacze i hejterzy widzę już sie typka czepiają ze debil albo ze nie umie ,umuw" czytać a sami byście palcem nie kiwli i dali byście sie r🤬ać na 5 baniek a tak chłopak wyskoczył z filmikiem i pokazał ludziom jak sieci komórkowe robią ludzi w balona,pokazuje wam to po to żeby to była przestroga dla ludzi na przyszłość ale widzę ze lepiej gościa zgnoić i od debilów powyzywać niż wziąć z tego jakieś wnioski.Leci piwo
podpis użytkownika
Born in Blood and Tears you will bleed and cry in the day that you die.
wszystkie usługi zostaną dezaktywowane ale po miesiącu tak żebyś jeszcze za ten miesiąc za nie zapłacił :] poźniej wchodzisz na neta i masz nieaktywne
Cholera zakapior

Ma rację ziomuś bo wszyscy olaliby to i płacili dobrze, że znalazł się chociaż jeden co się wk🤬ił porządnie.
b................a
2014-03-14, 22:21
I dlatego lubię Play. Przez 5 lat nie wyr🤬ali mnie nawet o 1zł. Mam play24 tam wszystko mogę sobie ładnie poustawiać.
Net w pley'u? Nie ma problemu. Jak kończy ci się pakiet blokują neta. Inne sieci tylko czekają na ten moment by zdzierać z ciebie ile wlezie.
sms z pogodą itp. za które płaci się? Nie ma problemu. Blokujesz dodatkowe opłaty i nawet wysyłając sms na jakieś płatne numery play blokuje twego sms a ty nie ponosisz kosztów.
Byłem już w idei (teraz orange), erze (teraz t-mobile) i plusie. Zawsze znaleźli sposób by mnie oskubać. Teraz cała rodzina jest w play i mamy w h. promocji które aż ciężko wykorzystać. Mam nadzieje że Play dalej będzie szanować swoje źródła dochodów.
Dodam swoje dwa grosze..
3 lata temu w Sferisie kupowałem laptopa. Mniejsza z tym jaki model. Przy końcu zakupu została mi zaoferowana płatna (nie pamiętam już za ile) opcja dodatkowych lat gwarancji, myślę sobie spoko jak sie coś sp🤬oli to nie bede musiał płacic za naprawę przez te dodatkowe 3 lata. Pytam się sprzedawcy czy to ubezpieczenie działa tak jak to "normalne" dwu letnie (oddaje do serwisu z kazdym problemem i mi naprawiają za darmo). Odpowiedź brzmiała "Tak, ta opcja płatna działa tak samo jak gwarancja na sprzęt w dniu zakupu".
Jakież było moje zdziwienie i wk🤬ienie kiedy po dwóch latach kiedy ten sam sprzedawca powiedział mi, że gwarancja którą u niego kupiłem działa inaczej, że każdorazowo po dwóch latach muszę płacic 50% kosztów naprawy + koszty wymienianego sprzętu. Na moje pytanie to czego w takim razie dwa lata temu mówił co innego stwierdził, że powinienem zapoznac się z umową.
Tak wiem, zj🤬em. Od tego momentu czytam wszystkie umowy, które podpisuję. Ale k🤬a coś jest nie tak, jeśli ktoś patrząc Ci się prosto w twarz kłamie i c🤬ja mu można zrobic bo się podpisało papierek. Nie wiem czy Ci sprzedawcy są zwykłymi k🤬ami i wciskają każdą ilośc gówna żeby dalej pracowac czy o co z nimi chodzi.
Z t-mobil miałem podobnie, naliczono mi 50zł za zmiane numeru telefonu kiedy przeniosłem numer z telefonu na kartę na abonament. Po trzech wizytach w biurze obsługi (bo się k🤬a telefonicznie nie dało) i pisaniu paru odwołań, kazali mi zapłacic owe 50zł ale kolejna faktura była pomniejszona o tą kwotę...
Żal dupy off.
podpis użytkownika
Dopóki nie pałączy ich świadomość, nigdy się nie zbuntują; dopóki się nie zbuntują, nie
staną się świadomi.
gość odwalił kawał dobrego czarnego PRu, t-mobile = wieczne reklamy (nie da rady wyłączyć smsem i przez internet), kiedyś włączanie usług od tak, na kartę kasują za sprawdzenie stanu konta itd.
M................f
2014-03-14, 22:49
Za studenckich lat zdarzyło mi się kilkadziesiąt dni przepracować na słuchawce w jednej z największych sieci komórkowych w Polsce na przedłużaniu umów. Nie byłem wybitnym sprzedawcą, raz jedyny byłem najlepszy z całego teamu kiedy to udało mi się sprzedać jednego dnia 6 przedłużeń, zafrapowany swymi słabymi wynikami postanowiłem podsłuchać ziomka obok, który w 1h sprzedał 3 umowy kiedy to ja po 4h miałem na koncie 1. No i i słucham tej jego bajery i oczom nie wierze jak jego menago podchodzi i klepie go po plecach bo najlepszy sprzedawca, słuchał rozmowy i jest zachwycony. I czemu gość był taki dobry? Dodatkiem przy przedłużeniu umowy było darmowe 20 minut do wszystkich sieci, 3 lata temu był to spory bonus, więc ludzie raczej z chęcią na niego przystawali, ale był jeden, malutki haczyk. Dodatkowe minuty aktywowały się po wykorzystaniu darmowych minut w sieci, których to było od c🤬ja w porównaniu do tego dodatku, w najniższym abonamencie chyba ze 180, a zatem chcąc rozmawiać z innymi sieciami przez 20 min za darmo musiałeś sam się pozbawić największego bonusu i później płacić za rozmowy w sieci. No i różnica między super-sprzedawcą, a mną była taka, że ja informowałem klientów jak sprawa wygląda, a on krótko ujmując kłamał. Każdy abonament, czy to telewizyjny, czy telefoniczny jest łatwo podpisać, ale zerwać to już dłuższa batalia i dlatego dziwi mnie, że w obecnych czasach kiedy to telefony w marketach leżą dziesiątkami na półkach za 50-70 zł jest jeszcze ktoś kto podpisuje jakiekolwiek umowy, czy to mixowe, czy abonamentowe. Życzę powodzenia w walce oraz większej roztropności na przyszłość, bo jeszcze nikt nic za darmo od wielkich korporacji nie otrzymał.
R................s
2014-03-14, 23:01
umowy trzeba czytać
ja konsultantów w ogóle nie słucham tylko chce mieć wszystko na papierze.