

Jak widać w tym przypadku głupota boli i to do końca życia, czyli tylko przez krótką chwilę.
Ktoś mu zapomniał powiedzieć, że w tirach nie ma lusterka wstecznego tylko boczne i ta jego pomoc była na c🤬j potrzebna
No chyba, że nie chciał pogiąć blachy to się udało

IQ oceniam na poziomie 45
a lekarza też nie ma .
podpis użytkownika
Wchodzi bóg do lekarza ....a lekarza też nie ma .
metyoo napisał/a:
ra, ciekawe jak często dochodzi to takich sytuacj
Nie na tyle często, aby jakaś biurwa uznała to za sytuację mało dowcipną. Skoro się śmieje - ten żart nadal ją bawi
gregggoo napisał/a:
Podobno ta ciezarowką do tej pory kierowca jeszcze nie odjechał
Załadowali chłopa ale awizacji nie miał to czeka
Miałem podobną sytuację u siebie w pracy. Jedna osoba ściągnęła blachę, a że kierowca zapomniał zaciągnąć ręczny, tir stoczył się i przycisnął dziadka do sciany - organy zmiażdżone, śmierć na miejscu.