



mjrZenada napisał/a:
Cudze chwalicie, a swojego nie znacie.
znamy znamy - zielone od glonów morze, gdzie na 5m nie da się pod wodą nic zobaczyć. Dodatkowo woda zimna jak sk🤬ysyn - nie powiem, sama przyjemność. Poza tym wolałbym zobaczyć takiego P-38, Dustera, Corsaira czy japoński Typ 59 Ha-Go (rarytas), niż oglądać w nieprzyjemnych warunkach barki czy kutry na Bałtyku. Tak, wiem, oczywiście na dnie Bałtyku jest nie mniej skarbów niż w okolicach wysp na Pacyfiku - nie odkrytych, niedostępnych ... baj de łej - część przedstawionych na fotkach Shermanów i Duster zostały zatopione specjalnie, by budować rafę koralową.

Nurkować, ogladać, odkyrwać, badać coś takiego - marzenie




M60

Mitsubishi G4M

T-34 z widocznym numerem seryjnym wieży






Pak 38
carloooss napisał/a:
mjrZenada dzieks za wstawke
nurkuje sobie rekreacyjnie i napewno się skuszę w przyszłe lato na zwiedzanie pomorza
![]()
PIWKO![]()
Dzięki i nie ma sprawy. Często gęsto w zatoce Puckiej, kiedy jest mniej wody, można podjeść do ORP Kujawiaka, bez potrzeby zakładania sprzętu.
JURIJ_77 napisał/a:
znamy znamy - zielone od glonów morze, gdzie na 5m nie da się pod wodą nic zobaczyć. Dodatkowo woda zimna jak sk🤬ysyn - nie powiem, sama przyjemność.
Przepraszam milordzie. Następnym razem będą bąbelki, szampan i dz🤬ki.
JURIJ_77, te nasze "barki" przynajmniej mają jakąś historię. Na tych barkach, trałowcach, okrętach itd ginęli ludzie. Chociażby z samego szacunku dla marynarzy zamilcz niż masz jakieś swoje tam mądrości prawic.
Boże, jak ja uwielbiam patrzeć na rzeczy na dnie oceanów, mórz i tak dalej. Nie wiem czy wy tak macie - czy tylko ja personalnie mam taki dziwną kapę - ale lubię patrzeć jak toną duże samoloty albo statki. Dziwne fest, ale co zrobić. Dobry temat
.

mjrZenada napisał/a:
Dzięki i nie ma sprawy. Często gęsto w zatoce Puckiej, kiedy jest mniej wody, można podjeść do ORP Kujawiaka, bez potrzeby zakładania sprzętu.
to mnie Kolego zaciekawiłeś....
mówisz, że można tam bezproblemowo dojść bez sprzętu? no chyba nie od samego brzegu? (pomijając już nawet odległość - chyba najbliżej i najpłycej jest od Kuźnicy, ale to i tak ze 3,5 km) Wiki i inne źródła podają, ze wrak leży na 5 metrach?
Nie ukrywam, ze przy najbliższej okazji i przy ekstremalnie niskim poziomie wody sam bym się tam wybrał
