📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:54
Wszystko ma prawo nie zadziałać. Ale tego, że pociąg nie jechał z maksymalną dozwoloną prędkością tylko wolniej właśnie z tego względu, że przejazd nie zaskoczył to już nikt nie zauważa...
Andrzejas napisał/a:
To są zbyt proste urządzenia, żeby obarczać czynniki zewnętrzne.
To chyba nigdy nie widziałeś na oczy komputera zależnościowego, nigdy nie byłeś w kontenerze teletechnicznym, czy nawet nie widziałeś starego typu nastawni z automatyką na przekaźnikach. Pamiętaj, że automatyka wykonuje algorytmy zrobione przez człowieka. Jak robi to debil z firmy krzak, to dzieją się różne rzeczy.
negatyvv napisał/a:
Skąd wiesz, że tego nie zrobiła?
Ja wiem,że tego nie zrobiła. Nie zawiadomiła nawet SOKistów. Ktoś poinformował policję. Policja dyspozytora. Dyspozytor wrócił na nastawnię. Nastawnia odpowiedziała. Była kontrola, nie wskazała zastrzeżeń.
Cała sprawa poszłaby w niepamięć, bo wjechał 20km/h, więc z takim samym obostrzeniem jak przy uszkodzonej sygnalizacji. Wyjeżdżał na sygnał zastępczy ze stacji, więc nie mógł więcej na tym odcinku i tak pojechać. Gdyby wcześniej trakcja na linii 272 się nie zerwała, to dyżurny ruchu by elegancko zamknął awaryjnie z UZK przejazd. W przypadku wyjazdu na SZ dał dwudziestkę i w zasadzie nie zamknał awaryjnie, co wielkim przestępstwem też nie jest. Przejazd poza takimi sytuacjami ruchowymi nie sprawia problemów, działa od ponad roku poprawnie, tak samo jak jeden przebudowany kilometr wcześniej.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie