



czy czasem ideą pielgrzymki nie jest zapitalanie na własnych nóżkach gdzie trzeba?
btw.
btw.

Cały film czekałem, żeby ten tabor się wyp🤬olił, albo żeby ktoś się rzucił pod lokomotywę.
Nadzieja matka głupich.
Nadzieja matka głupich.
Jedzie baranina do ubojni. Muzyka sakralna wraz z panem czytającym bajki ma być swego rodzaju odprężeniem, uspokojeniem skołatanych nerwów zwierząt. Czyż to nie humanitarne?

bozia się pogniewała, że jechała i posłała im deszczyk, tylko, że do bozi daleko, to telegram szedł długo i się deszczyk spóźnił.
podpis użytkownika
"Nie dyskutuj z idiotą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pokona doświadczeniem""Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię,to na człowieka,potem znów na świnię i na człowieka,ale nikt już nie mógł się połapać,kto jest kim
Tym ostatnim tupolewem co nam został niech polecą, może się gdzieś roz🤬bią koło częstochowy albo koło torunia...
tą pielgrzymke na towarowym ostatnio wyśmiał pewien znajomy dominikanin. Powiedzial, ze jest to chore i nie o to chodzi w kościele. Smutne bo właśnie przez perspektywe takich idiotyzmów patrzy się w dzisiejszych czasach na kościół.

Co się k🤬a z tym krajem dzieje, batmany nawet do pkp się wp🤬lają :/

oksi89 napisał/a:
Nadzieja matka głupich.
W takim razie gratuluję licznego rodzeństwa.