

W np. Hiszpanii na zawody crosowe tlumy przychodza i w ten wlasnie sposob (jak napisal kolega wyzej) kibicuja. Po co cokolwiek sie dowiedziec lepiej od razu zjebac goscia od debili i matolow (mowie to o komentarzach wyzej)


Np. w Hiszpanii się bez sensu męczy byki. Gawiedzi od cholery. Czy to znaczy, że u nas też ma być corrida?