 
                        
                            Przechadzajac sie do baru na starym rynku pieknego miasta Poznania wraz z kolegą  zaciekawiła nas fontanna oraz scena która się tam rozgrywała.Albowiem  przy fontannie stała sobie para na oko licealistów dysputujacych z pewnym menelem.owy menel wyglądał  by jak kazdy inny  gdyby nie był czarny.Podchodzac do pary i nasz nigga mówi piękna polszczyzną "Nazywam sie Mariusz" i wyciaga reke mówiąc "Najpierw przywitam się z damą " i podaje jej rekę.Ona z ewidentnym obrzydzeniem podała mu palec na co murzyn mówi z zdziwieniem "Co ty?? Ręki nie umiesz podać?" i kontynuuje "Dajcie cos Mariuszowi.na piweczko przednie". na to Chłopak owej Damy  z rozbawieniem mówi "Ach Mariusz Mariusz .Prawda co o was mówia  na świecie-Dasz palec a chce ręke".Jebłem.
                                                                                                                    
                        
                     

 
                        