

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Heh, śmieszny argument, taki niezbyt mądry Czemu w takim razie dopuścił w ogóle do życia Adolfa i Józefa? Czemu dopuszcza do życia te setki tysięcy pedofilów, gw🤬cicieli i seryjnych morderców, którzy TERAZ aktualnie hasają sobie wesoło po świecie?
I dlaczego rodza się politycy?
Setki godzin treningu nie są potrzebne "cywilnemu" kierowcy który i tak mało kiedy ma okazję widzieć taką drogę jak na filmiku, większość jak ma gdzieś jechać w taką pogodę to rezygnuje jeżeli nie musi nigdzie pilnie jechać to odkłada na później a nawet jeżeli pojadą to jadą połowę tej prędkości co na filmiku i żaden poślizg im nie grozi
Dokładnie. Jak nie muszę to nie jadę.
I sam wiem, że nie trzeba mieć jakiś kursów, by wyjść z poślizgu. Miałem kilka sytuacji, gdyby nie moje podświadome działanie, byłoby kiepsko. Nikt kontrowania mnie nie uczył, a kilkakrotnie uratowało mnie to przed wypadkiem. Może to zależy od człowieka...
Dokładnie. Jak nie muszę to nie jadę.
I sam wiem, że nie trzeba mieć jakiś kursów, by wyjść z poślizgu. Miałem kilka sytuacji, gdyby nie moje podświadome działanie, byłoby kiepsko. Nikt kontrowania mnie nie uczył, a kilkakrotnie uratowało mnie to przed wypadkiem. Może to zależy od człowieka...
Kiedy przeanalizuje się większość takich filmików z wypadków po poślizgu to dochodzi się do wniosku, że to nie niedostateczny poziom skilla zabija tylko zabija absolutny BRAK skilla - przeważnie prędkość przekraczająca dwu czy nawet trzykrotnie tą bezpieczną do jazdy, hebel w podłogę w momencie poślizgu (licząc na to, że przecież skoro hamulec służy do hamowania to jak się wciśnie go do oporu w poślizgu to się zahamuje, prosta logika

...hebel w podłogę w momencie poślizgu (licząc na to, że przecież skoro hamulec służy do hamowania to jak się wciśnie go do oporu w poślizgu to się zahamuje, prosta logika...)
Kiedyś widziałem akcję, jak gościu na łuku go zaczęło fajtać, idiota hebel w podłogę i po nim, rów zaliczony. Jak już zatrzymał się w tym rowie, to jeszcze kilka sekund stop się palił... Na moje pytanie, czemu hamował w poślizgu... "Panie, bo noga to sama do hamulca idzie".
podpis użytkownika
poker better than lifetak tak bo przecież poślizg na drodze trwa tyle zo drift w need for speedzie i masz czas na te wszystkie rzeczy które wymieniłeś. Idź opowiadaj takie bajki swoim dzieciom albo przestań wierzyć we wszystko co opowiadają Ci "znajomi" bo wychodzisz na idiote
Gdybyś nie był niemądrym gówniakiem i nie grał tylko w jakieś gierki dla małych pedałków, to wiedziałbyś, że poślizg w warunkach zimowych po śniegu potrafi trwać naprawdę długo. Ale pewnie nawet nie wiesz, że w Polsce bywały prawdziwe zimy.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie