konto usunięte
2012-10-07, 14:19
I potem na lekcjach czesto wyglada tak:
"stare ksiazki strona 85, nowe 79"
Jako nauczyciel angielskiego akurat dokładnie wiem na czym polega sprawa, mówisz, że prawie nic się nie zmieniło w podręcznikach, a otóż właśnie w tych szczegółach i niuansach tkwi diabeł. W maturze zmiany nastąpiły takie, że jest zupełnie inna matura ustna, gdzie są inne zadania, dlatego też podręczniki musiały zostać dopasowane pod tym kątem. Oczywiście wydawca nie będzie zmieniał całej zawartości podręcznika, a jedynie dostosuje elementy wymagające zmiany (to przecież logiczne, nikt nie będzie zmieniał rzeczy które zmian nie potrzebują). Tak więc tak się właśnie stało, zostały zmienione zadania tak aby lepiej Was przygotowały do nowej matury. Możecie również zapytać, po co zmieniano maturę, ano po to, żeby uczciwiej wszystkich potraktować, nie ma już rozszerzonej i podstawowej (ustnej), jest tylko jedna, ale w zależności od umiejętności można zdobyć większa liczbę punktów. Za same struktury leksykalno-gramatyczne, ich poprawne użycie i wymowę można teraz dostać aż 12 punktów, a nie jak kiedyś tylko 5. Dlatego proszę Was drogie dzieci, przestańcie narzekać, wszędzie pełno jest malkontentów a nikt nie potrafi trzeźwo spojrzeć na sytuacje.
Efekty złodziejskiego socjalizmu i tyle. Edukacja powinna być dobrowolna i płatna. Na koszt państwa powinny być 2 lata nauki podstw pisania, czytania, dodawania, odejmowania, mnożenia i dzielenia (w państwie przepisy są w języku polskim a pieniądze mają cyfry). Więcej nie jest potrzebne większości ludzi. Połowa mimo ukończonej podstawówki nie rozumie co telewizor do nich mówi a książkę przeczytali po raz ostatni w ósmej klasie (najprawdopodobniej tylko jakieś streszczenie). Ich edukacja to wyrzucanie państwowych pieniędzy w błoto. Lepiej obniżyć podatki i dać ludziom wybór.
miodowar napisał/a:
Jako nauczyciel angielskiego akurat dokładnie wiem na czym polega sprawa, mówisz, że prawie nic się nie zmieniło w podręcznikach, a otóż właśnie w tych szczegółach i niuansach tkwi diabeł. W maturze zmiany nastąpiły takie, że jest zupełnie inna matura ustna, gdzie są inne zadania, dlatego też podręczniki musiały zostać dopasowane pod tym kątem. Oczywiście wydawca nie będzie zmieniał całej zawartości podręcznika, a jedynie dostosuje elementy wymagające zmiany (to przecież logiczne, nikt nie będzie zmieniał rzeczy które zmian nie potrzebują). Tak więc tak się właśnie stało, zostały zmienione zadania tak aby lepiej Was przygotowały do nowej matury. Możecie również zapytać, po co zmieniano maturę, ano po to, żeby uczciwiej wszystkich potraktować, nie ma już rozszerzonej i podstawowej (ustnej), jest tylko jedna, ale w zależności od umiejętności można zdobyć większa liczbę punktów. Za same struktury leksykalno-gramatyczne, ich poprawne użycie i wymowę można teraz dostać aż 12 punktów, a nie jak kiedyś tylko 5. Dlatego proszę Was drogie dzieci, przestańcie narzekać, wszędzie pełno jest malkontentów a nikt nie potrafi trzeźwo spojrzeć na sytuacje.
to czemu tych dodatków do matury nie podali w formie medialnej np. na kompa żeby można było wydrukować i żeby przerobić z nauczycielem na lekcji? Tylko po raz kolejny drzeć kase? dla mnie to jest chęć zarobku krok po kroku, struktura po strukturze a nie pomoc.
AlPaczino napisał/a:
to czemu tych dodatków do matury nie podali w formie medialnej np. na kompa żeby można było wydrukować i żeby przerobić z nauczycielem na lekcji? Tylko po raz kolejny drzeć kase? dla mnie to jest chęć zarobku krok po kroku, struktura po strukturze a nie pomoc.
Jeszcze raz przeczytaj to co napisałem wcześniej, nie piszę nic o żadnych "dodatkach" a o niuansach, które wymagają zmiany, żeby przygotować uczniów do nowych zadań maturalnych. Czytanie ze zrozumieniem leży u Ciebie kolego.
Ja się z kolei zastanawiam nad inną rzeczą... Jak nisko rodzice w społeczeństwach świata musieli upaść by uważać że paru urzędników, z jakiegoś ministerstwa znajdującego się dla większości z nich w innym mieście, może mieć kompetencje by ich dziecku ustalić to czego mają się uczyć zamiast tego by decydowała o tym szkoła mająca kontakt z okolicznym rynkiem no i samymi uczniami...
miodowar napisał/a:
Jeszcze raz przeczytaj to co napisałem wcześniej, nie piszę nic o żadnych "dodatkach" a o niuansach, które wymagają zmiany, żeby przygotować uczniów do nowych zadań maturalnych. Czytanie ze zrozumieniem leży u Ciebie kolego.
kurde to niech te nowe zadania przygotowujące do matury dadzą tej postaci, czepiasz sie szczegółów