

dQrw10nYk0k5 napisał/a:
A dwóch pijanych moderatorów?
i skacowany admin.

od razu do krwioobiegu leci ale pewnie pali w płuca ostro
a skoro do krwioobiegu to org. nie musi metabolizować takiej dawki jak np przy wypiciu 300 gram w przeliczeniu
a skoro do krwioobiegu to org. nie musi metabolizować takiej dawki jak np przy wypiciu 300 gram w przeliczeniu
Dla mnie ten patent to nowość, więc z ciekawości sprawdziłem - pompką nie chciało mi się gibać, więc jebnąłem kompresorem, choć to akurat mało istotne czym. Dałem prawie 5bar, tylko zamiast nalać wódki, to dałem około 60% samogonu. No i powiem krótko, zdecydowanie k🤬a nie polecam - efekt średnio przyjemny dla płuc.
Podejrzewam, że podobne doznania występują przy sztachnięciu się ogniem.
Podejrzewam, że podobne doznania występują przy sztachnięciu się ogniem.
podpis użytkownika
Smak '80 lat...
Tylko zdaje mnie się, że wtedy to troche wieksze stężenie ma w efekcie- jeśli się mylę, to mnei poprawcie.
Jeśli tak, to istnieje niebezpieczeństwo samozapłonu w płucach, jak to ma miejsce przy spirytusie.
Jeśli tak, to istnieje niebezpieczeństwo samozapłonu w płucach, jak to ma miejsce przy spirytusie.
A ja jeszcze poprawię:
Nie ma nic gorszego od penera!
Taa, c🤬jowe to było. Co się dziwić? Toż dzisiaj sygnalizacja na światłach mi rapowała...
tak, jestem pijany!
Nie ma nic gorszego od penera!
Taa, c🤬jowe to było. Co się dziwić? Toż dzisiaj sygnalizacja na światłach mi rapowała...
tak, jestem pijany!
Cytat:
A ja jeszcze poprawię:
Nie ma nic gorszego od penera!
Nie ma nic gorszego od mojej teściowej.
podpis użytkownika
