

Pytanie do speców:
W sumie jak już dochodzi do takiego wypadku i cie gibie
to lepiej już chyba nie próbować odbić auta na jezdnie bo polecisz pod tira jak w tym wypadku.
Tylko pozwolić sie auto wj🤬 w zaspę szczególnie jak łyse pole i nie ma drzew więc nie ryzykuje zjazdem przy dużej prędkości.
W sumie jak już dochodzi do takiego wypadku i cie gibie
to lepiej już chyba nie próbować odbić auta na jezdnie bo polecisz pod tira jak w tym wypadku.
Tylko pozwolić sie auto wj🤬 w zaspę szczególnie jak łyse pole i nie ma drzew więc nie ryzykuje zjazdem przy dużej prędkości.
Quassar napisał/a:
Pytanie do speców:
W sumie jak już dochodzi do takiego wypadku i cie gibie
to lepiej już chyba nie próbować odbić auta na jezdnie bo polecisz pod tira jak w tym wypadku.
Tylko pozwolić sie auto wj🤬 w zaspę szczególnie jak łyse pole i nie ma drzew więc nie ryzykuje zjazdem przy dużej prędkości.
Jak będziesz w takiej sytuacji to zadzwoń do eksperta i rozważcie wszystkie możliwości.
Kiedyś wpadłem w takie "gibanie" - na szczęście na pustej trasie przy około 80 km/h
Po drugiej kontrze dotarło do mnie, że zaraz zaliczę rów.
Przemogłem się - bo poćwiczyć nigdy nie było okazji, ale teorię kumałem - więc redukcja na trójkę i cała naprzód. Przedni napęd momentalnie "dociążył tył" i dupsko przestało tańcować.
Wszelako to wbrew naturze - dodać gazu w takiej sytuacji... Kleksika nie popuściłem, ale do końca życia będę pamiętał.
Czy ten ruski to sam odbił przed pługopiaskarką, czy podmuch powietrza go wepchnął na "miękkie"?
Po drugiej kontrze dotarło do mnie, że zaraz zaliczę rów.
Przemogłem się - bo poćwiczyć nigdy nie było okazji, ale teorię kumałem - więc redukcja na trójkę i cała naprzód. Przedni napęd momentalnie "dociążył tył" i dupsko przestało tańcować.
Wszelako to wbrew naturze - dodać gazu w takiej sytuacji... Kleksika nie popuściłem, ale do końca życia będę pamiętał.
Czy ten ruski to sam odbił przed pługopiaskarką, czy podmuch powietrza go wepchnął na "miękkie"?
Afterek:
znowu jakies ruskie gówno
podpis użytkownika
znowu wróciłem na sadola
Ten filmik był jakieś 10 lat temu na sadisticu w dłuższej wersji. Widać było mózg na desce rozdzielczej. No, ale Sadol wychowuje kolejne pokolenia Polaków, więc historia zatoczyła koło.
Jakim trzeba być debilem, żeby w tych okolicznościach przyrody i niepowtarzelnej, zapierd...ć 108 km/h?
Jaten napisał/a:
Jak oni zostali wyskrobane z tej łady 🤔, nie żadnych śladów, chyba na tym kamazie pojechali dalej
29-letni kierowca Mazdy jechał w kierunku Barnaul. W samochodzie była też dziewczyna z nim [...] gdzie zderzył się z ciężarówką MAN.
WzajemniE napisał/a:
Ten filmik był jakieś 10 lat temu na sadisticu w dłuższej wersji. Widać było mózg na desce rozdzielczej. No, ale Sadol wychowuje kolejne pokolenia Polaków, więc historia zatoczyła koło.
link, bo chyba jednak nie.

i dwie kacapskie k🤬y poszły do piachu i już więcej nie złożą jaj jakie to piękne
