Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Witam

Przeglądając internety natknąłem się na materiał Rafała Otoki-Frąckiewicza o zakłamaniu organizacji "Otwarte Klatki" Oczywiście jak można się było od początku domyśleć, że w cale nie chodzi o dobro biednych lisków i norek, ale o gruby hajs. Szczegóły załączam w filmiku.



Po prostu

Zostawiam to tutaj, żeby nagłośnić to jawne sk🤬ysyństwo.
Zgłoś
Avatar
crackit 2017-06-08, 18:13 2
Grenpis, feminizm, hejt stop i inne oszołomowe ugrupowania/stowarzyszenia itp. powinny być zdelegalizowane, a ich członkowie zapędzeni do prawdziwej roboty! Wujek Stalin umiał się takimi zająć.
Zgłoś
Avatar
Adolf 2017-06-08, 19:01 2
Klusekcs napisał/a:

@Taktyczny_Adolf Wolę by Polska straciła te 2 mld na zabijaniu zwierząt niż byśmy byli odpowiedzialni za to. Ludzie już na prawdę tracą jakąkolwiek empatię byle by hajs był - poza tym i tak politycy nas r🤬ają na hajs, więc dopóki to się nie zmieni to im mniej będą mieli do brania tym lepiej.



C🤬jowy system i bieda nas rozgrzeszają i usprawiedliwiają. Te 2 mld to ułamek tego co zarabiają hodowcy. Hodowla potrzebuje pracowników i zaplecza w postaci dostawców pasz, budowlańców, elektryków, chłodników, etc. którzy też w ten sposób zarabiają. Sam kiedyś zarabiałem w ten sposób hajs montując urządzenia chłodnicze w magazynach u takiego futerkowca. Jesteśmy państwem na dorobku, więc nie ma nawet takiej opcji żeby taki pseudoetyczny problem jak hodowla zwierząt futerkowych urastał do takiej rangi, odbierając dziesiątkom tysięcy ludzi dochody (czasem wręcz jedyne) i hamując rozwój gospodarczy. Co jest ważniejsze? Życie 10000 tępych gryzoni bez samoświadomości, czy byt jednej polskiej rodziny?

Klusekcs napisał/a:

Co do uboju rytualnego to wolałbyś zginąć od strzału w głowę, który kończy życie w ułamku sekundy czy wykrwawiać się w bólu przez kilka minut? Jeżeli trzeba zabijać to róbmy to bezboleśnie i tylko gdy jest potrzeba.



Zwierze po przecięciu tętnicy żyje max kilkanaście sekund. Bardzo wątpliwe czy będąc w szoku czuje jakikolwiek ból. Zapewniam cię że gdybyś pojechał do jakiejkolwiek ubojni trzody chlewnej, gdzie zwierzęta zabijane są "humanitarnie", załamałbyś się psychicznie widząc co się tam odp🤬la. Zakaz uboju rytualnego to zbrodnia popełniona na hodowcach, ubojniach i dostawcach o wiele większa, niż zbrodnia popełniana na zwierzętach przez ubój rytualny.
Zgłoś
Avatar
l................s 2017-06-08, 23:34
w jaki sposob hodowle futerkowe sa konkurencja dla firm utylizacyjnych?

przeciez jak oni nie wychoduja tych zwierzat, to firmy utylizacyjne i tak nie beda mialy co utylizowac, a jak ktorys im sie pochoruje i zdechnie zanim jego futro bedzie odpowiednie, to i tak musza go zutylizowac jakos, wiec prawdopodobnie skorzystac z uslug firmy utylizujacej...

po co niby hodowcy futerkowemu odpady z rzezni??
Zgłoś
Avatar
Adolf 2017-06-09, 2:26
lapps napisał/a:

po co niby hodowcy futerkowemu odpady z rzezni??



Do karmienia. Nawet odpady po skórowaniu trafiają w całości do wilka który je mieli na miazgę, a potem ta miazga stanowi paszę dla następnego pokolenia gryzoni. Nic się nie marnuje. Smród padliny na takiej fermie jest tak niesamowity, że po dniu spędzonym w pobliżu mroźni na odpadki, nie mogłem go z siebie zmyć, a ubrania robocze poszły do kosza. W ogóle pierwszy dzień tam to było rzyganie non stop
Zgłoś