

Blady-34 napisał/a:
Ludzie są poj🤬i, przecież te opary trujące jak sk🤬ysyn a Ci zamiast uciekać to się cieszą i nagrywają. Ehhh Selekcja naturalna, taka piękna.
To się "dym" nazywa.

Bardzo profesjonalnie przeprowadzona ewakuacja...bez paniki, pośpiechu....elegancko.
[quote="kantarydynka"Goodbay.
pewny jesteś że to dobra zatoka a nie do widzenia ? jedna literka a tyle zmienia
pewny jesteś że to dobra zatoka a nie do widzenia ? jedna literka a tyle zmienia

Za parę lat wszyscy się będą z tego śmiać
podpis użytkownika
Ne desit virtus!
Budrys2000 napisał/a:
Kiedyś na weselach można było napchać kichę i porządnie się nap🤬lić, przy odrobinie szczęścia jeszcze wyłapać na ryj.......
A dzisiaj? Jakieś performensy, gołębie, fajerwerki, animatorzy, fotobudki, drony, lampiony...
Albo por🤬ać cudzą żonę za stodołą. Kiedyś to było...