Londonistan,Kalifat Brytyjski.
Londonistan,Kalifat Brytyjski.
Ano, według mnie znaczenie ma właśnie głównie wzrost.A to w policji nie trzeba mieć jakiego takiego wzrostu?
Przecie to to ledwo od ziemi odstaje...
Prawie się od kompa nie ruszam, a jak trzeba coś zrobić siłowo, dużo więcej mogę niż koleżanki normalnego wzrostu. Dłuższa kończyna = dłuższy mięsień, pewnie i grubszy ze względu na proporcję, efekt dźwigni, itd.
W normalnej policji miałaby broń, ale to UK...
Mnie na studiach uczył jeden były specjals i on mówił do studentek: jesteście oszukiwane, nie ważne ile i co trenujecie - z dorosłym, silnym facetem nie macie żadnych szans.
I taka jest prawda, rozjuszonego byka, który leci z łapami, waży z 90 kg, coś tam kiedyś trenował nie zatrzyma żadna babka, nie ta budowa ciała, nie ta siła mięśniowa. Babki w mundurówce to jest porażka. Nie tak dawno w policji policjantka strzeliła do gościa w pokoju siedem razy i ani razu nie trafiła. A kobiece patrole sprowadzają się do tego, że policjant musi nie dość, że podejmować interwencję, to jeszcze opiekować się swoją koleżanką, aby po buzi nie dostała albo broni nie zgubiła.
Zawsze mogą pifpaf zrobić.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie