

Ja od lat mam tylko nowe auta z salonu i za cholerę nie wiem co to za część.
podpis użytkownika
Dupa apud

No dobra @upy rozbawione, co to jest, bo widzę że macie wszyscy doświadczenie w używaniu złomu?
Ja od lat mam tylko nowe auta z salonu i za cholerę nie wiem co to za część.
Jak nie wiesz, co to jest, to pewnie nieźle Cię w c🤬ja robią w serwisie. Tym bardziej, że pierwsza wymiana oleju w nowym silniku powinna być po niewielkim przebiegu.
Jak nie wiesz, co to jest, to pewnie nieźle Cię w ch*ja robią w serwisie. Tym bardziej, że pierwsza wymiana oleju w nowym silniku powinna być po niewielkim przebiegu.
Wydaje mi się że ten gościu jaja sobie robi - bo ciężko mi uwierzyć żeby ktoś był aż tak mocno przyj🤬y w mózg. Ale poruszyłeś bardzo istotny temat, większość ludzi myśli że obecne silniki są tak dobrze spasowane że nie trzeba robić "pierwszych zmian oleju" i są w błędzie. Jeśli ktoś ma nowe auto i jest pedantem to powinien pierwszą zmianę oleju zrobić po ok.100km i to włącznie ze zdjęciem miski olejowej, bo nawet korek magnetyczny nie pomoże, ponieważ większość opiłków to aluminium, są też kawałki silikonu. Druga zmiana po 1000km.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodówJak się jeździ 20-letnią Hondą do której się co miesiąc litr oleju dolewa, to można zapomnieć że jest coś takiego jak filtr.
Jak się jeździ nową Skodą/VW ( jeden c🤬j, toto samo) i wp🤬la litr oleju na miesiąc to dopiero można zapomnieć co to filtr. Osoba z rodziny ma nową Superbke, litr oleju na ~2000km, przebieg 40 tyś, rocznik 2016. Zawsze ma litrową buteleczkę na dolewki w bagażniku. Nie wiem czy Twoja wiedza motoryzacyjna i iloraz na to pozwolą, ale po 20 latach pierścienie ulegają wystarczającemu starciu i zaleca by była ich wymiana, wtedy auto na kolejne 10 lat nie będzie wiedziało co to dolewka. Nie świadczy to o c🤬jowym aucie. Natomiast VW/Skoda i ich pobór oleju w 2 letnim aucie już świadczy o totalnej c🤬jowiźnie konstrukcyjnej. Nie mówiąc o gówno stali użytej na wałki itp.
PS: Żadna Honda nie ma wkładanego filtra oleju/wszystkie są wkręcane. Natomiast BMW i Mercedes już mają. Także obstawiał bym na 90% jakieś niemieckie niezawodne auto i użytkownika debila, żeby doprowadzić do takiego stanu.
Polecam Motula, zajebiście dobry i uniwersalny ...
Jak masz na pokładzie podkręcone 2.4 JTDm, to TYLKO SELENIA i zmiana co 6k, zajebisty silnik jak jest zdrowy, wgniata we fotel...![]()
Aktualnie ujeżdżam AR166, po lifcie, ma dobre p🤬lnięcie...
Motul dobry olej. Co do AR166... tam było z tego co wiem z 170 koni max, a jeśli to diesel to z 400 Nm. To będzie z 8,5s do 100 bo to sedan, to o jakim Ty p🤬lnięciu mówisz człowieku. Polecam Ci przejechać się turbo benzyną z wagą z 1200kg i 400 koni ( np audi tt,a3, civic, meganka rs,cupra,golf r - odrobine podkręcone ) to się z wrażenia chyba zesrasz co to przyśpieszenie

podpis użytkownika
Jeśli postawię piwo, to wiedz, że zaciął mi się telefonNie wiem czy Twoja wiedza motoryzacyjna i iloraz na to pozwolą, ale po 20 latach pierścienie ulegają wystarczającemu starciu i zaleca by była ich wymiana, wtedy auto na kolejne 10 lat nie będzie wiedziało co to dolewka. Nie świadczy to o c🤬jowym aucie.
Nie wiem, nie znam się. Tak sobie tylko p🤬lę jak większość uzyszkodników tego portalu.
