Poświęcenie to czyn nie wymagający żadnych słów.
Na Filipinach pitbull uratował 2 osoby. Chief obronił swoją panią i jej wnuczkę Marię przed zabójczą 3-metrową kobrą, która wślizgnęła się do domu przez otwór w kuchni. Kiedy kobra znalazła się naprzeciwko Marii stanął przed nią i niczym tarcza chciał zapobiec atakom węża.
Podczas heroicznej walki Chief doznał śmiertelnego ukąszenia w szczękę.
Chwilę później zaczął ciężko oddychać i upadł. Weterynarze nie mogli nic zrobić.
Pies walczył i oszczędzał resztki sił, by choć na chwilę spojrzeć na swojego właściciela. Gdy w końcu go zobaczył, odetchnął głęboko, zamerdał ogonem i zdechł.
ps. zwalone z ...
k................z
2013-04-10, 16:49
Heh, autor powinien dostać jakiś bursztynowy szpadelek czy coś, bo to miało miejsce w 2007 roku:
wuff-online.com/forum/showthread.php?t=56423
k................z
2013-04-10, 16:49
p🤬licie tak o kotach ja znowu slyszalem o przypadu ze kot zjadl czarna wdowe ktora zablakala sie w poscieli w pewnym domu w ameryce poludniowej i tym samym tez uratowal rodzine a nie zdechl wp🤬lil ja i poszedl sobie dalej lizac jajka toz to jest heroizm
Rasy rasami, to tylko predyspozycje. Cała reszta to wychowanie, ot cała filozofia.
Amstaffy (czy tam pitbulle), mają ten sam problem co auta BMW, swoich właścicieli
jak dla mnie to pies jak to pies kiedy tylko zobaczyl jakies zwierze to poprostu postanowil je zagryzc
Piwko za te zdjęcia, ale dodam od siebie że kundel bury też jest fajny pies. Kiedyś robiłem popcorn w mikrofalówce ustawiłem na 10 min (za dużo) i przysnąłem na kanapie. Obudził mnie szczek mojego psa. Idę do kuchni a pies szczeka na palącą się mikrofalówkę. Naprawdę zajebiście się ucieszyłem i od tego momentu przestałem go dymać w dupę...żarcik tylko. Akcja prawdziwa.
podpis użytkownika
Musicie uruść żeby to zrozumieć
L................2
2013-04-10, 17:11
kaktuz napisał/a:
p🤬licie tak o kotach ja znowu slyszalem o przypadu ze kot zjadl czarna wdowe ktora zablakala sie w poscieli w pewnym domu w ameryce poludniowej i tym samym tez uratowal rodzine a nie zdechl wp🤬lil ja i poszedl sobie dalej lizac jajka toz to jest heroizm
Czarna wdowa jest o tyle ciekawym przypadkiem ze raz cie ugryzie i nic ci sie nie stanie, a nastepnym razem umrzesz...Niemowiac juz o tym ze ta wiadomosc jest raczej wyssana z dupy, gdyz ten pajak jest tak maly ze wlasciciel nawet by niezauwazyl ze kot cos zjadl.
Zreszta jeszcze 3 lata temu mozna bylo ja kupic na allegro....
Za takie historie zawsze piwko!
P................t
2013-04-10, 18:04
Gdzie teraz znawcy psów, którzy zjedli tomy książek na temat agresywnych ras?
Napiszę to co ludzie wyżej- to jaki jest pies zależy od właściciela.
A co do wrzuconego filmku z bykiem i psem to szkoda, że ten brudas, który męczył byka nie zdechł od razu, albo mógł zdychać w męczarniach. Sk🤬ysyny pastwią się nad bykami dla jakiejś j🤬ej tradycji i zabawy. Do gazu z k🤬ami.
I co z tego. I tak to był TYLKO smierdzący i liżący swoją dupę i jaja zwierz.
d................i
2013-04-10, 19:42
so sad. ja p🤬le ale trzeba być jebniętym żeby wierzyć w coś takiego, pies "obronił" ich bo zauważył że coś się rusza i chciał złapać węża w pysk jak to psy. ale mi heroiczny czyn -.-
b................3
2013-04-10, 19:54
Moonlord napisał/a:
pochowajmy go na Wawelu.
Zaluzyl niemniej niz śp Prezydent Kaczynski ; )
bionicle93 napisał/a:
Zaluzyl niemniej niz śp Prezydent Kaczynski ; )
Zaluzyl, zaluzyl...
J................a
2013-04-10, 22:02
Cytat:
Poświęcenie to czyn nie wymagający żadnych słów.
O co chodzi w tym zdaniu? Czy czyny mogą czegokolwiek od nas wymagać?