Pijany mężczyzna z miejscowości Krzemionka zranił piłą do cięcia drewna 12-letniego syna. Chłopiec w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Kaliszu.
Lekarze poinformowali, że dziecko walczy o życie.
Chłopiec pomagał rodzicom przy wycince krzewów. Przez nieuwagę ojciec zranił syna piłą do cięcia drzewa w brzuch. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu we krwi - powiedział asp. Sebastian Taranek z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Jak podaje serwis kontakt24.tvn.pl mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Konto usunięte
2012-10-18, 2:12
xts napisał/a:
ładna pogoda, weekendzik, można porobić w ogrodzie, wypić piwka, sielanka
tatko pewnie zacząć ścinać krzewy (jak jakiś sad to pewnie słuchawy dźwiękowe na uszach), wielokrotnie mówiąc synowi, żeby się nie wp🤬lał i nie podchodził.
1 promil? wypił możne ze 3 browarki jak każdy do pracy fizycznej w domu czy ogrodzie, a dzieciak się p🤬lony napatoczył i zj🤬 ojcu życie.
calkiem mozliwe ze sobie tez zj🤬
nieważne czy 1 promil, czy 2. jak się ma k🤬a posługiwać piłą łańcuchową to powinien mieć k🤬a 0,000 we krwi, patafiany. rozumiem wypić sobie piwko czy parę gdyby miał przesadzać krzewy czy wbijać gwoździe czy coś, bo sobie mógł najwyżej w palec p🤬lnąć, ale piła łańcuchowa? ludzie...
Ma ktoś zdjęcia ?
podpis użytkownika
drum'n'bass | dubstep | breakcore
Konto usunięte
2012-10-18, 11:14
Schabik napisał/a:
nieważne czy 1 promil, czy 2. jak się ma k🤬a posługiwać piłą łańcuchową to powinien mieć k🤬a 0,000 we krwi, patafiany. rozumiem wypić sobie piwko czy parę gdyby miał przesadzać krzewy czy wbijać gwoździe czy coś, bo sobie mógł najwyżej w palec p🤬lnąć, ale piła łańcuchowa? ludzie...
ty do tej pory posługiwałeś się jedynie długopisem w szkole i po 2 piwkach zataczałeś się więc nie "bundź taki mundry"
Konto usunięte
2012-10-18, 12:28
Farmazony wkładacie że aż w oczy kole. Zawsze to się zaczyna, jedno piwko i człowiek trzeźwy, bo polak ma taką mocną głowę, stalowy żołądek i jelita że w ogóle nie wchłania alkoholu. To po jaką cholerę w ogóle pić podczas pracy, skoro nie czujecie efektu? Tacy smakosze jesteście, że browar smakuje lepiej podczas wycinki, jakby po robocie nie można byłoby się napić? Tak suszy? To nie zabawa z piłą i koncentrację trzeba mieć o wiele większą niźli prowadzenie pojazdu. Zapewne więcej niż połowa to piłę to na youtubie widziała nie mówiąc już o pracy z nią. I macie, dla jednego jedno piwko, dla drugiego trzy piwka, wszystko fajnie, a tu nagle brzucha dzieciak nie ma bo po browarku tolerancja się załączyła dla dzieciaka, a dla policji jeśli coś wykaże alkomat to litości brak, mimo że "nawet nie zaszumiało".
Konto usunięte
2012-10-18, 13:11
3 piwa to nic. Nieraz prowadziłem prace w ogrodzie, czy w domu, remontowe itp. wypijając mniej więcej tyle. Nikt mi nie przeszkadzał, to i nic nie zj🤬em. Piwo podczas żmudnej pracy po prostu lepiej smakuje, a ścinka krzewów jest żmudną pracą i tego nic nie zmieni. Jak się łyknie małe co nieco, to tej roboty jakoś milej i szybciej ubywa.
Konto usunięte
2012-10-18, 13:13
Slonx napisał/a:
3 piwa to nic. Nieraz prowadziłem prace w ogrodzie, czy w domu, remontowe itp. wypijając mniej więcej tyle. Nikt mi nie przeszkadzał, to i nic nie zj🤬em. Piwo podczas żmudnej pracy po prostu lepiej smakuje, a ścinka krzewów jest żmudną pracą i tego nic nie zmieni. Jak się łyknie małe co nieco, to tej roboty jakoś milej i szybciej ubywa.
dodatkowo piwko to energia
Cytat:
ty do tej pory posługiwałeś się jedynie długopisem w szkole i po 2 piwkach zataczałeś się więc nie "bundź taki mundry"
mamo, to ty?
nie wiem czemu poza tym zrzucacie na dzieciaka winę. wiadomo że 12to latek potrafi być wk🤬iający itp. itd., ale równie dobrze tatuś mógł przypadkiem machnąć piłą. a jeszcze śmieszniej gdyby się okazało, że kazał dzieciakowi trzymać jakiś krzew czy c🤬jwieco i mu ta piła odbiła
O k🤬a, ostra akcja...
podpis użytkownika
Smak '80 lat...
Konto usunięte
2012-10-18, 17:39
Myślałem, że jakieś video będzie...dla równie rozczarowanych
mała obcinka.
a ja myślę, że ojciec coś ciął i dzieciak go podszedł od tyłu ojciec się odwrócił z działającą piłą i pociął dzieciaka.
Konto usunięte
2012-10-18, 23:40
Wielkie halo, wypadki się zdarzają. Problem jak gdzieś się przypadkiem pojawi alkohol. Wtedy zaraz w internecie huczy że "pijany alkoholik kogoś tam zabił", a w komentarzach na Onecie wyskakuje pełno świętych spod sztandaru "sama jestem matką i nie wyobrażam sobie..." et cetera et cetera.
Gówno z artykułu wynika jaka to była rodzina i jaka tam panuje atmosfera, więc by wydawać jakiekolwiek osądy trzeba być naprawdę smutnym człowiekiem.
Zaznaczam jednocześnie że nie wiem czy ktoś tu wydaje jakieś osądy, bo nie chce mi się czytać komentarzy, ale znając internet jest to standard.