Up
Nic nadzwyczajnego, przyhamował kilka razy by bezpiecznie się minąć.
Samoloty minęły się w bezpiecznej odległości, a dopiero później wlecieli w smugę kondensacyjną.
Wie ktoś może co to za muzyczka?
Ależ wy p🤬licie. Gość na motolotni nie ma żadnego k🤬a radaru, to na co miał spojrzeć?!
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
RadzioC napisał/a:
To nie żaden samolot cymbały tylko jakaś rakieta.
To Rozpylacz 5G chemitrails głąbie
L................Z
2020-08-18, 21:11
Akurat to nie jest tak do końca, że radar. Za zapobieganie kolizji odpowiada system TCAS. Najczęściej występuje jego drugi wariant ktory automatycznie w jednym samolocie obniża jego lot a w drugim podwyza. Mozecie poczytac o tym wiecej.
W tym przypadku roznica wysokosci wynosila 2000 tys ft, okolo 600 m, jest to normalny przelot i normalna separacja, jezeli chodzi o systemy ostrzegawcze to jest TCAS, ktory dziala na zasadzie “porównania” dwoch transponderow z samolotow, jezeli TCAS wychwyci ze jest kurs kolizyjny to generuje komunikaty obligatoryjne dla pilota - do góry, na dół, przeciwne do komunikatow generowanych przez TCAS z drugiego samolotu, te komunikaty za NAD poleceniami kontrolera, smuga kondensacyjna to mikro kropelki lodu, w sposob naturalny - grawitacyjnie opadaja, dlatego wydawalo sie ze trajektoria sie przecinala, pozdro luje
Ton napisał/a:
W tym przypadku roznica wysokosci wynosila 2000 tys ft
2 000 000 ft to jakieś 600 km. No to na pewno jest odległość bezpieczna.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
jak Ci będzie lepiej to: 2000 ft.

pozdro 600