Widziałem cały dokument. Koleś krótko mówiąc manipuluje w nim ludźmi w imię zasady, że z każdego idioty można zrobić polityka, na którego będą głosować. Sukces Leppera i Palikota to udowadnia. Było w tym dokumencie nawet śmiesznie, jak wzięli jakiegoś Turka z baru i na ulicy zrobili protest przeciwko wojnie w afganistanie, a ten Turek udawał afgańską ofiarę wojenną.
Moim zdaniem jest lepszy od specjalistów od Tuska czy Kaczyńskiego. Bo tamci mają konkretny materiał i było nie było, doświadczonych polityków. Tymochowicz pracuje z ludźmi z ulicy, jakimiś drobnymi cwaniaczkami, nieudacznikami, takich którym na ulicy psa byś nie dał do popilnowania chwilę. I robi z nich polityków na których oddaje się głosy. Najważniejsze rady dla takiego początkującego polityka, jakie proponuje?
-bądź chamem, ludzie będą myśleli, że mówisz to czego inni się boją
-wrzeszcz głośno by cię usłyszeli
-kłam, i tak nikt tego nie sprawdzi
-zmieniaj temat jak najczęściej. Ludzi interesuje co się robi, nie co się zrobiło.
i tak dalej w ten deseń.
Jasne, to psucie polityki. Gorzej, że inni politycy muszą go naśladować, by móc za nim nadgonić. Nie bez powodu najpoczytniejszymi gazetami są zawsze tabloidy - na całym świecie. I tacy tabloidowi politycy zawsze zdobędą jakieś poparcie.
Moim zdaniem Tymochowicz to jedna z tych osób jakim zawdzięczamy to, jaka nasza polityka jest, i jak odbieramy polityków, jako bandę złodziei i oszustów.
To pomyślcie,że to o czym on właśnie mówił, o całym społeczeństwie debili może jest właśnie swego rodzaju gierką która da nam do myślenia...w sensie można pomyśleć sobie"Rzeczywiście jestem debilem...następnym razem zrobię coś zupełnie innego, coś co według mnie zrobi ze mnie kogoś mniej debilowatego, w tym momencie zrobimy coś na co naprowadzi nas Pan spec od wizerunku" Bummmmmm
vass
2012-02-14, 21:08
Zly_wrecz_okropny napisał/a:
Widzicie robaki, a tak pluliście na Kaczora
Zmień lekarza Kaczor, to jeszcze większy debil.
konto usunięte
2012-02-15, 3:44
@vass
Dzięki Tobie wiem, że można zrobić doktorat będąc debilem. Zakładam, że w związku z tym Ty szczycisz się tytułem profesora zwyczajnego?