

Robi to źle.
Zamiast wysuwać, powinien ciągnąć do siebie.
Albo świeżo naładowany akumulator i dwa przewody
Zamiast wysuwać, powinien ciągnąć do siebie.

Jarosławkaczyński napisał/a:
Aż się prosi użyć siekierki i główki ciach. Ciekawe jak długo by jeszcze trzepotały skrzydełkami.
Albo świeżo naładowany akumulator i dwa przewody

podpis użytkownika
Statystycznie wypada jedna śmierć na jednego człowieka.
znajomy kolega pyta sie, czy na golebie to dziala?
podpis użytkownika
przewiduje smierc i zniszczenie, lubie te wydarzenia ogladac w tv albo internetach. Nikogo nie ostrzegam aby nie zaburzac moich fantazji, oraz kontiunum czasoprzestrzennego.
parapsychol napisał/a:
znajomy kolega pyta sie, czy na golebie to dziala?
ale ze co? ze plot ?

Sam je tam pewnie k🤬a wsadził żeby zgrywać bohatera. J🤬y internet
i cyk gaz pieprzowy. Ciekawe czy na zwierzęta działa tak jak na ludzi.
CHyba nie bo było widać, że jeden co uwolnił za kilka sekund wp🤬lił się z powrotem, ale z drugiej strony
Psychol86 napisał/a:
Sam je tam pewnie k🤬a wsadził żeby zgrywać bohatera. J🤬y internet
CHyba nie bo było widać, że jeden co uwolnił za kilka sekund wp🤬lił się z powrotem, ale z drugiej strony

mazga50 napisał/a:
Sroki to szkodniki. Tam, gdzie są sroki, nie ma małych ptaków śpiewających, wróbli, drozdów, trznadli...
Bo ludzie budując się niszczą warunki dla tych ptaków. Masz mniej drzew w miastach, żywopłoty są przycinane, odsłaniane gniazda, to i sroki mają ułatwione zadanie.
Criner napisał/a:
Bo ludzie budując się niszczą warunki dla tych ptaków. Masz mniej drzew w miastach, żywopłoty są przycinane, odsłaniane gniazda, to i sroki mają ułatwione zadanie.
Nie do końca. Kiedyś na osiedlu które powstało nie było w ogóle drzew i zielni, a wróbli było zatrzęsienie. Drzewa urosły, były małe ptaki, nawet słowiki i skowronki. I tak do czasu, aż sprowadziła się para srok. Po kilku latach srok było dużo, a wróble zniknęły.
Sroki jak cz🤬chy - niszczą i mordują wszystko wkoło.