

Było plucie ogniem to teraz czekam na sranie żarem w jego wykonaniu.
Wystarczy mieć ze sobą podczas takich występów wilgotną szmatę i zarzucić na tępy pysk.! Ale nie..
Zawsze mnie zadziwiają Ci sk🤬iele od plucia ogniem, którzy do kompletu hodują sobie brodę, ale zaraz potem przypominam sobie, że na hardzie kolesie przybijają sobie fiuty gwoździami do desek i mój światopogląd odzyskuje równowagę.
Ja zawsze leję ze śmiechu jak ci debile się podpalają. Jak można mieć tak nasrane ,żeby łatwopalne gówno polać beną i podłożyć ogień.
wypuścił butelkę z paliwem a przechodzień podniósł ja i polał nim pacjenta japitole hahahaha