Zabawa gazem CO2 . Polecam
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jo
2012-10-18, 22:40
Tak jak u góry to strasznie dużo pieprzenia, żeby pobawić się wodorem. Najłatwiej?
Szklana butelka po coli do środka łyżeczka kreta w granulacie-uwaga żrące! dodać wody, wymieszać. Kropla płynu do naczyć a potem wrzucamy kuleczki folii aluminiowej i zaczyna się "bulbonić" do baniek mydlanych dotykamy zapałką.
Chemia dla opornych cz.1
Nie próbujcie tego w domu
PS. W przypadku polania się kretem pomoże wam coca cola, ocet, kwas cytrynowy.
Swoją drogą to przyjemniejszą metodą produkcji CO2 jest użycie kwasku cytrynowego zamiast octu bo nie śmierdzi
coś mi się wydaje że gościu ze starości nie zemrze
Fajne, ciekawe, pomysłowe. Browar
konto usunięte
2012-10-18, 23:16
Tak powinni uczyć chemii w polskich szkołach!
Dawno się tak nie wybawiłem, naprawdę.
prawie jak zalrgalizować marihunanem - komu to potrzebne?
konto usunięte
2012-10-18, 23:51
"Zabawa gazem CO2"
Jakby nie można było napisać z dwutlenkiem węgla.
konto usunięte
2012-10-19, 1:45
Na chemii w gimnazjum widziałem to "przelewanie" dwutlenku węgla, ile wy tu macie lat? To jeszcze wam coś powiem, bo pewnie też nie wiecie: jak w kuchence gazowej puścicie gaz i nie zapalicie palnika przez kilka sekund, to lepiej pomachajcie nad nim ręką, bo inaczej może wam buchnąć w ryj przy podpalaniu.
banda prymitywów. czy jestem jednym z ostatnich co w ogóle interesuje się światem zewnętrznym?

ten wielkie uszy i człowiek pokazali rzeczy co się wie po 2 gimnazjum. tak jak alan10 pytam się ile wy dzieci macie lat...
AdBuster idzie sobie do sklepu kupi 7 days-a i się podnieca, że w środku mało kremu, a ten gościu posiada jakąś wiedzę z chemii. Możliwe nawet, że z podręcznika dla akwizytorów, ale co tam browar leci
Pewnie mu tym octem capiło..
Lepsza jest reakcja soda oczyszczona + kwasek cytrynowy.
Obydwa składniki są w stanie stałym, więc reakcja zajdzie dopiero po dodaniu wody (która spełni rolę rozpuszczalnika), więc do tego czasu możemy zapierdzielać z proszkami gdzie chcemy.
Swoją drogą jest masa bardzo ciekawych reakcji do wykonania w domu, może jak kiedyś będę miał czas to coś na ten temat naskrobię.