


sklej napisał/a:
I tak będę głosował na komorowskiego
a ja na K.......o.

piepszona muzyka polowe przez nia nie slychac po c🤬j ktos dodawal ten zj🤬y kawalek zal
Moim zdaniem zdecydowanie za cicho był grany podkład. Zdecydowanie za cicho !!!
Jeśli on jest smieszny, to moje żelazko jest zawodowym komikiem...
ps. był premierem, gówno zrobił... a bedac prezydentem czyli bedac wladza wykonawcza bedzie robil na przekor platformie i odrzucal wszystkie ustawy.. "monopol wladzy jest zly dla demokracji" - za to jak pis mial premiera i prezydenta bylo ok?
ps. był premierem, gówno zrobił... a bedac prezydentem czyli bedac wladza wykonawcza bedzie robil na przekor platformie i odrzucal wszystkie ustawy.. "monopol wladzy jest zly dla demokracji" - za to jak pis mial premiera i prezydenta bylo ok?
Może jeszcze ktoś napisze, że podkład jest za głośno i nic nie słychać? Bo po kilka razy na stronie komentarzy to za mało. Och już widzę, te następne złośliwe komentarze pod moim, że podkład jest za głośno.
I tak wole jego od komorowskiego, ktory kojarze mi sie tylko ze wsią.
Dowc🤬y ma prawie jak nasz Papa...
podpis użytkownika
Anything Jesus does, I can do better...
muzyk napisał/a:
... jak to można porównywać do Monty'ego ? to ze jest strasznym wieśniakiem nie oznacza ze ma genialne poczucie humoru John'a Cleese'a . Cóż zakatowałbym go z miłą chęcią jak rycerze którzy mówią NI.
Akurat od tego żałosnego Johna Cleese'a każdy jest śmieszniejszy.
Przeszło 30 lat w polityce i ponad 3 minuty czegoś zabawnego. Akurat jeden żart na dekadę. Hitler był zabawniejszy.