


@up czy Pod Złotą Pipą mają Guinnessa z beczki to pewny nie jestem, ale polecam lokal gdzie ja chodzę uraczyć się tym browarem - IRISH PUB "Pod Papugami" przy ulicy Św. Jana

w związku z Krakowem, słownictwem ż🤬dowskim i pipą mogę jeszcze dodac jako ciekawostkę, że bardzo popularne wśród Ż🤬dów jest danie, które nazywa się gęsie p🤬ki i w tym wypadku p🤬ka to żołądek.
Florianska ulica, prowadzaca do rynku. Sam mam zdjecia z tego miejsca. Z poczatku smieszne, ale jak wspominali tutaj, nalewak do piwa.
B-B napisał/a:
@Up
A widziałeś ty gimbusie na kasie w biedronce jakiegoś faceta?
Rodzice cię pierwszy raz z domu wypuścili , czy zasiedziałeś się przed komputerem .
PS . Gimbusem byłem ale ponad 7 lat temu
@Pedobear69
Postać w szyldzie to nie Franciszek Józef, ale dobry Wojak Szwejk, który zresztą przez cesarza kilka przygód miał. Kto czytał ten wie
Postać w szyldzie to nie Franciszek Józef, ale dobry Wojak Szwejk, który zresztą przez cesarza kilka przygód miał. Kto czytał ten wie


Ja p🤬le, jaki kretyn. p🤬a to p🤬a, a urzadzenie do nalewania piwa nazywa sie urzadzeniem do nalewania piwa, i skoncz pieprzyc o gimnazjalistach, bo to juz nudne jest.
Byłem tam w 3 klasie liceum. Wycieczka na początku roku, czyli wrzesień 2007. Z zewnątrz fajny lokal, w środku kultura, wszyscy pełnoletni(z wyjątkiem mnie, miałem wtedy miesiąc do 18stki), wbijamy na piwko. Niestety, pan kelner szybko nas zgasił mówiąc że lokal jest od 21 lat... No i co robić, poszliśmy do żabki:)
podpis użytkownika
Komentuję tylko będąc pod wpływem, a że tańczę już rzadko to i rzadko komentuję.
brandon, Powiedz, że jesteś trolem, a nie mówisz tego na serio... Pytam, bo mnie już nic w życiu nie zdziwi...