Cytat:
Michał Kollbek zjechał po pionowej, górskiej ścianie, na znanej trasie "white line" w Sedonie w stanie Arizona. 31-latek pochodzi z Krakowa, ale od kilku lat mieszka w USA. Swoim wyczynem zachwycił świat. Film pokazujący jego zjazd podbija internet.
Sukcesem Polaka od razu zainteresowały się amerykańskie media. Kollbek był gościem telewizji ABC News, w porannym show "Good Moring America". - Kto by pomyślał, że to video sprawi, że będę gościem krajowego kanału informacyjnego - napisał na swoim profilu na Instagramie Kollbek.
Zanim stał się bohaterem mediów, został bohaterem internetu. Nagranie z wyczynem Kollbeka zdobywa coraz większą popularność w sieci. - Zjazd po "white line" w Sedonie to najbardziej przerażająca rzecz, jaką zrobiłem na rowerze - napisał Kollbek.
Większość internautów jest zachwycona. Nie brakuje głosów, że to głupota czy igranie z losem. Jednak w komentarzach przeważają słowa uznania. Film, który Kollbek opublikował w piątek, obiega cały świat. Przewija się przez wszystkie możliwe media, nie tylko amerykańskie.
Źródło:
Kod:
http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Swiat/Arizona-Zjazd-rowerem-z-gorskiej-sciany-Polak-potrafi!-00002299
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
okej, szacun dla gościa, ale tysiące osób roki dziennie rzeczy podobnie niebezpieczne, a tytuł jest mooooocno przesadzony
konto usunięte
2015-03-16, 23:02
amerykanin nie mieszka w Polsce juz od kilku lat wiec Polakiem nie jest
jak wyjechal za miloscia czy tam bo mu tu ciezko bylo to mnie to gowno obchodzi wyjechac mozemy wszyscy bo nam ciezko samoluby
konto usunięte
2015-03-17, 0:04
ale się rozczarowałem, nie żebym mu ujmował no ale spodziewałem się zjazdu w dół...
konto usunięte
2015-03-17, 0:32
Myślałem,że zjedzie pionowo w dół...
też myślałem że pojedzie w dół, takie jeżdżenie wzdłuż to żaden wyczyn. On się nazywa callback?
konto usunięte
2015-03-17, 9:11
dziwne, znalazłem jeszcze parę innych filmików z tzw white line, dość sporo ludzi tam jeździ więc wyczyn rodaka chyba nie jest aż tak spektakularnie zajebisty.
Przyznaje że trzeba mieć stalowe jaja, ale należy pamiętać że granica między odwagą i głupotą często jest rozmazana.
nie zjechał tylko przejechał ...